ING Bank Śląski: Inflacja w lutym wyniesie około 20 proc. "Szczyt wciąż przed nami"

Perspektywy inflacji pozostają wysoce niepewne. Wskazuje na to m.in. wzrost inflacji bazowej w okolice 10 proc. r/r w sierpniu, sugerujący dalsze przenoszenie przez firmy rosnących kosztów na ceny ich wyrobów i usług - wskazują ekonomiści ING Banku Śląskiego. Prognozują, że inflacja w lutym 2023 r. osiągnie poziom bliski 20 proc.
Zobacz wideo Czy inflacja w Polsce osiągnie poziom 20 proc.?

Inflacja w sierpniu wyniosła w Polsce 16,1 proc. rok do roku - wynika z tzw. szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (szersze dane poznamy 15 września). Tymczasem ekonomiści prognozowali odczyt w okolicach 15,4 proc. To także odczyt wyższy niż w lipcu, gdy tempo wzrostu cen sięgnęło 15,6 proc., a jednocześnie jest najwyższy od marca 1997 r. (16,6 proc.).

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Złoty może stopniowo słabnąć "jeśli konferencja NBP będzie zbyt 'gołębia'"

Ekonomiści ING Banku Śląskiego wskazują, że środowa decyzja RPP o podniesieniu stóp procentowych o 25 pb była zgodna z ich oczekiwaniami. "Rynki finansowe liczyły na więcej, ale mnogość opinii z RPP przygotowała na różne scenariusze. Możliwe stopniowe osłabienie złotego, jeżeli jutrzejsza konferencja będzie zbyt 'gołębia'" - czytamy na Twitterze.

Zdaniem analityków banku, na których powołuje się serwis bankier.pl za PAP, malejąca skala podwyżek odzwierciedla narastające obawy decydentów o perspektywy wzrostu gospodarczego. Podkreślili, że perspektywy inflacji pozostają wysoce niepewne.

"Wskazuje na to m.in. wzrost inflacji bazowej w okolice 10 proc. r/r w sierpniu, sugerujący dalsze przenoszenie przez firmy rosnących kosztów na ceny ich wyrobów i usług" - czytamy. Ekonomiści ING Banku Śląskiego wskazują, że inflacja wciąż jest przed szczytem, a ten, ich zdaniem, w lutym 2023 r. osiągnie poziom bliski 20 proc.

Podobne prognozy przedstawił na początku września członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki. W rozmowie z TVN24 wskazał, że "na początku przyszłego roku może nam szybko wystrzelić, nawet do poziomu powyżej 20 procent. Może wcześniej - pod sam koniec 2022 ewentualnie, czyli grudzień".

- Inflacja nie jest przejściowym zjawiskiem. Co więcej, nie jest też zjawiskiem, które będzie się obniżało. Ona pewnie nie będzie tak szybko rosła do końca roku, ale też bym tutaj sobie ręki nie dał obciąć. (…) Nie podzielam optymizmu niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej (…), boję się, że ta inflacja nadal będzie problemem - mówił Kotecki.

Rada Polityki Pieniężnej znów podniosła stopy procentowe

Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu zdecydowała o kolejnym podniesieniu stóp procentowych - tym razem o 25 punktów bazowych. Od czwartku referencyjna stopa NBP będzie wynosiła 6,75 proc. To najwyższy poziom od przełomu 2002 i 2003 r.

Decyzja RPP raczej wpisuje się w prognozy ekonomistów. Przed posiedzeniem oczekiwano, że RPP podniesie stopy o 25-50 punktów bazowych. RPP podnosi stopy procentowe po raz jedenasty z rzędu. Cykl rozpoczęła w październiku 2021 r., gdy główna stopa NBP wynosiła tylko 0,10 proc. 

W czwartek 8 września o godzinie 15:00 odbędzie się comiesięczna konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego, podczas której odniesie się on do zaordynowanej przez RPP podwyżki oraz przedstawi ocenę bieżącej sytuacji ekonomicznej w Polsce.

Więcej o: