Fuzja Orlenu i Lotosu po paru latach została ostatecznie domknięta kilka miesięcy temu. Spółka zarządzana przez Daniela Obajtka planuje jednak kolejne przejęcia - Energi oraz PGNiG. List intencyjny w sprawie fuzji z PGNiG podpisano w lipcu 2020 roku.
Na 10 października Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zwołało nadzwyczajne walne zgromadzenie w sprawie wyrażenia przez akcjonariuszy zgody na połączenie z Orlenem. 78 proc. akcji w PGNiG należy do Skarbu Państwa.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Połączenie będzie polegało na tym, że w zamian za akcje gazowej grupy jej akcjonariusze otrzymają akcje powiększonego PKN Orlen. W zamian za jedną akcję PGNiG jej akcjonariusze otrzymają 0,0925 akcji połączeniowej. Warunkiem niezbędnym do realizacji transakcji jest zgoda dotycząca parytetu wymiany oraz pozostałych warunków połączenia wyrażona przez akcjonariuszy obydwu spółek podczas walnych zgromadzeń. Zarząd PKN Orlen odbył takie spotkanie 28 września.
Warunkową zgodę na transakcję wydał już UOKiK. W marcu instytucja stwierdziła, że fuzja będzie możliwa pod warunkiem sprzedaży spółki Gas Storage Poland. Daniel Obajtek liczy na to, że fuzja z PGNiG zostanie domknięta jeszcze w 2022 roku.
W wyniku fuzji PKN Orlen, Grupy LOTOS oraz PGNiG udział Skarbu Państwa w połączonym koncernie wzrośnie do około 50 procent. Finalizacja procesu umożliwi budowę silnego koncernu multienergetycznego, opartego na aktywach wszystkich trzech spółek. Do tego trio ma dołączyć jeszcze Energa - podaje RMF FM.
W marcu Jacek Sasin, minister aktywów państwowych informował, że połączenie wszystkich czterech spółek da podmiot o łącznej kapitalizacji 78 mld zł, 200 mld zł przychodów rocznie oraz zysk EBITDA w na poziomie 20 mld zł.