Córka b. wiceprezesa Gazprombanku okradziona. 20-latka przelała hakerom miliony rubli

Oszuści namówili córkę b. pierwszego wiceprezesa Gazprombanku do tego, by przelała pieniądze na kontrolowane przez nich konto. W ten sposób 20-latka straciła sumę w wysokości około 49 mln rubli.

Oszuści skontaktowali się z córką byłego wiceprezesa prezesa Gazprombanku Valerego Seregina i podali się za pracowników organów ścigania. Przekazali 20-latce, że należące do niej konto zostało przejęte przez hakerów. Tak właśnie zaczęło się namawianie jej, by przelała swoje pieniądze na inny rachunek bankowy.

Zobacz wideo Jak zmalały nasze oszczędności wskutek inflacji? Ekspertka wyjaśnia

Rosja. 20-letnia córka b. wiceprezesa Gazprombanku przelała miliony rubli hakerom

20-latka Varvara (Barbara) nie spodziewała się, że kontaktują się z nią oszuści. Nie przekonały jej nawet słowa matki, z którą później skontaktowali się prawdziwi pracownicy Gazprombanku i poinformowali, że dziewczyna chce zlecić ogromny przelew. Pracownicy banku, jak i matka, próbowali odwieść 20-latkę od pomysłu działania tak, jak poprosili ją o to rzekomi "pracownicy organów ścigania".

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

W tym czasie do 20-latki zadzwonili także rzekomi przedstawiciele Gazprombanku sugerując jej, by wykonała przelewy na podane przez nich konto. W ten sposób miała zabezpieczyć swoje pieniądze przed atakami hakerów. Zgodnie z poleceniem "pracowników" banku, dziewczyna kupiła nowy telefon i kartę, zainstalowała nową aplikację i wykonała przelewy.

W tym czasie matka próbowała zablokować karty swoje i córki. Jednak 20-latka była szybsza i zdążyła już zlecić transakcje. Przelewy, które wykonała na polecenie oszustów, doprowadziły do tego, że straciła łącznie 49 milionów rubli - przy obecnym kursie są to prawie cztery miliony złotych. Nie wiadomo, czy hakerzy całkowicie wyczyścili konto 20-latki, czy matce udało się zablokować jej konto, zanim pozbyła się swoich oszczędności

Więcej o: