Kodeks pracy do zmiany. Testy na alkohol i narkotyki również w domu pracownika. Jest tylko jeden problem

Już wkrótce Kodeks pracy będzie pozwalał pracodawcom na prewencyjne badania trzeżwości oraz na obecność narkotyków u pracowników. Projekt ustawy w tej sprawie kilka dni temu przyjął Sejm. Prawnicy głowią się jednak, czy i jak możliwa będzie kontrola u osób pracujących zdalnie.

Sejm przyjął 1 grudnia projekt nowelizacji Kodeksu pracy. Teraz dokumentem zajmie się Senat, a później Prezydent (ewentualnie w międzyczasie jeszcze raz Sejm, jeśli Senat wprowadzi poprawki).

W projekcie nowelizacji Kodeksu pracy uregulowana została m.in. praca zdalna lub hybrydowa, pojawiło się także pojęcie okazjonalnej pracy zdalnej - na wniosek pracownika, nie więcej niż 24 dni w roku (np. gdy pracownik musi zająć się chorym dzieckiem). Projekt zakłada, że - z pewnymi wyjątkami - pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej m.in. ciężarnym, rodzicom dziecka do czwartego roku życia czy opiekunom osób z niepełnosprawnością.

Inną nowością w przepisach będzie możliwość poddania pracowników prewencyjnemu badaniu trzeźwości oraz na obecność "środków działających podobnie do alkoholu" (mowa m.in. o narkotykach). Jeszcze obecnie, jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna", taka możliwość istnieje wyłącznie w sytuacji, gdy pracownik jest wyraźnie nietrzeźwy. 

Co ważne, badania będą mogły być wykonane wyłącznie przy użyciu metod niewymagających badania laboratoryjnego.

Taki sposób przeprowadzenia badania zapewni jak najmniejszą ingerencję w dobra osobiste pracownika, zagwarantuje bowiem, iż pracodawca nie będzie mógł samodzielnie zlecić przeprowadzenia badania krwi pracownika na obecność alkoholu bądź badania krwi lub moczu, w celu zweryfikowania obecności środka działającego podobnie do alkoholu w organizmie pracownika

- czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy. Pozytywny wynik badania będzie grozić nawet zwolnieniem dyscyplinarnym.

Zobacz wideo Kiedy może nastąpić przełom ws. pieniędzy z KPO? Pytamy europosła Bielana
  • Więcej o gospodarce przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl

Czy pracownik biurowy będzie mógł być badany?

Projekt wskazuje, że badania będą mogły być wykonane "jeżeli jest to niezbędne do zapewnienia ochrony życia i zdrowia pracowników lub innych osób, lub ochrony mienia". I już mu pojawiają się wątpliwości. Pierwsza - kto konkretnie mógłby zostać przebadany. Czy chodzi także o pracowników biurowych, informatyków itd.?

Na odpowiedź przyjdzie nam poczekać, może nawet kilka lat, gdy spory w tym zakresie, jeśli pracownik poniesie negatywne konsekwencje odmowy poddania się temu badaniu, trafią do sądów pracy

- komentuje w "DGP" Dawid Zdebiak, radca prawny, partner w kancelarii DT Gujski Zdebiak. 

"Badanie w przedpokoju czy przedsionku"

Pytanie też co z pracownikami zdalnymi? Zdaniem cytowanego przez "DGP" Pawła Sycha, radcy prawnego, partnera w kancelarii PCS | Littler, przepisy można interpretować w ten sposób, że oni również mogliby zostać poddani badaniu. Ale jeśli tak, to pojawiają się kolejne znaki zapytania. 

Pierwszy - teoretycznie projekt nowelizacji Kodeksu pracy zobowiązuje pracodawcę do poinformowania pracownika zdalnego o planowanej kontroli. Z drugiej strony, w przypadku badania trzeźwości byłoby to bez sensu.

Drugi - gdzie przebadany powinien być pracownik zdalny? Jak wskazuje mec. Sych w "DGP", badanie na zewnątrz mieszkania może naruszać godność pracownika, bo będzie widoczne dla osób postronnych. Z drugiej strony wejście do domu zatrudnionego może naruszać jego prawo do prywatności.

Wydaje się, że najlepiej by było, gdyby takie badanie odbywało się w przedpokoju czy przedsionku

- komentuje mec. Sych.

  • Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
Więcej o: