Płatnikiem podatku dochodowego każdego pracownika, jest osoba lub firma, która ją zatrudnia. Odprowadza więc do właściwych organów kwotę podatku, która zależy od wynagrodzenia danej osoby. W związku z tym pracodawca musi przekazać pracownikowi PIT-11.
PIT-11 zawiera informacje o uzyskanych przez pracownika dochodach oraz zaliczkach na podatek dochodowy, które trafiają do urzędu skarbowego. Każdy pracownik musi otrzymać ten PIT do końca lutego br. Jeśli został wysłany listownie, może dotrzeć do nas w pierwszych dniach marca.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Ten sam dokument pracodawca wysyła do urzędu skarbowego i jest zobowiązany zrobić to do 31 stycznia br. Daty są bardzo ważne, ponieważ każdy dzień zwłoki jest traktowany jako przestępstwo skarbowe.
Na podstawie otrzymanej deklaracji PIT-11 należy rozliczyć PIT-36 lub PIT-37, są to zeznania główne, które składamy w urzędzie skarbowym. Jeśli otrzymaliśmy kilka deklaracji PIT-11, powinniśmy zsumować kwoty z tych samych pól.
W tym roku urzędy skarbowe przyjmują deklaracje od 15 lutego do 2 maja (czas się wydłużył, ponieważ 30 kwietnia to dzień wolny od pracy). Po tym terminie deklaracja zostanie złożona i zatwierdzona przez skarbówkę. Warto jednak zrobić to samemu, by wprowadzić wszystkie ulgi i sprawdzić poprawność danych. Ponadto, jeśli nie będziemy czekać do końca okresu rozliczeniowego, to otrzymamy szybciej zwrot podatku.
***
Co, jak i kiedy rozliczyć, na co uważać, jakie zmiany w prawie podatkowym weszły w życie, a jakie są szykowane? Więcej na te tematy czytaj pod linkiem: next.gazeta.pl/podatki