Dodatek węglowy. W Świętokrzyskiem mieszkańcy żalą się na brak wypłat lub konieczność ich zwrotu

Mieszkańcy województwa świętokrzyskiego żalą się na problemy z wypłatami dodatku węglowego. Niektórym z nich wypłaty pieniędzy odmówiono, innym po wypłacie środki kazano zwrócić. I to z odsetkami - pisze "Echo Dnia". - Nie rozumiem, czemu mimo kontroli urzędników, w której stwierdzono, że mamy oddzielne gospodarstwa, odmówiono mi wypłaty świadczenia - żali się jedna z czytelniczek.

Kielecki dziennik regionalny "Echo Dnia" opisał problemy mieszkańców województwa świętokrzyskiego w związku z wypłatami dodatku węglowego. Czytelnicy skarżą się, że zasiłku albo nie otrzymali, albo muszą go zwracać - i to z odsetkami.

Zobacz wideo "Nie odeszliśmy od węgla, nie postawiliśmy mocno na OZE ani energetykę jądrową i teraz mamy efekty"

Dodatek węglowy. Mieszkańcy woj. świętokrzyskiego żalą się na problemy z wypłatami

Jak czytamy, ośrodki pomocy rodzinie i gminne ośrodki pomocy społecznej zmagają się obecnie z "lawiną odwołań od niezadowolonych ludzi". Najwięcej kontrowersji budzić mają odmowy przyznania pieniędzy rodzinom zamieszkałym w jednym domu, ale prowadzącym osobne gospodarstwa. 

- Wie pani, jak to jest mieszkać z synem i synową? Czasem jest dobrze, a czasem pojawiają się problemy. My od kilku miesięcy jesteśmy w konflikcie, więc nie rozumiem, dlaczego mimo kontroli urzędników, w której stwierdzono, że mamy oddzielne gospodarstwa, odmówiono mi wypłaty świadczenia - żali się jedna z czytelniczek "Echa Dnia". Kobieta mieszka w jednym domu z synem, jednak wraz z mężem ma osobną kuchnię, łazienkę, wejście i pokoje. 

Inny czytelnik przekazał gazecie, że choć początkowo otrzymał 3 tys. zł zasiłku, ośrodek pomocy społecznej wysłał mu pismo z żądaniem zwrotu "niesłusznie" pobranych pieniędzy i zapłatą odsetek wynoszących blisko 200 zł po tym, jak syn mężczyzny także złożył wniosek o wsparcie finansowe.

 - Mieszkamy z synem w oddzielnych domach, mamy dwa piece i byłem przekonany, że obaj możemy wystąpić o dodatek węglowy - tłumaczy mężczyzna. 

Kierowniczka działu świadczeń rodzinnych i dodatków mieszkaniowych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach Edyta Ciesielska wyjaśniła w rozmowie z gazetą, że po zmianach w ustawie dwie rodziny zamieszkujące jeden dom faktycznie mogą otrzymać dwa dodatki węglowe. Muszą jednak mieć osobne łazienki, kuchnie, pokoje. "Wielką zaletę stanowią też osobne wejścia do swojej części domu" - czytamy. Konieczne jest także, by rodziny faktycznie zamieszkiwały pod danym adresem. Urzędniczka dodała także, że w przypadku, gdy nie zgadzamy się z rozstrzygnięciem w sprawie dodatku węglowego, możemy się od niego odwołać do Samorządowego Kolegium Odwoławczego lub do tego samego organu, który wydał odmowną decyzję

Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Główny Inspektorat Nadzoru Budowlanego o masowej zmianie źródeł ciepła

Podstawą wypłaty dodatku węglowego jest odpowiedni wpis do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) lub wywiad środowiskowy. Jak pisaliśmy pod koniec stycznia, Główny Urząd Nadzoru Budowlanego przekazał, że pojawiły się masowe próby korygowania wcześniej złożonych deklaracji - zbiegło się to w czasie z wprowadzeniem wsparcia finansowego. Rzeczniczka Joanna Niedźwiecka z wydziału komunikacji GUNB podkreśliła, że dane z deklaracji CEEB wpisane do systemu przez zarządców lub właścicieli budynków, będą weryfikowane. 

Osoby uprawnione do kontroli sprawdzą roczne zużycie energii w domu, grubość ścian, rodzaj ocieplenia budynku i dane zawarte w deklaracji CEEB. Zgodnie z art. 3 ust. 4 ustawy z 5 sierpnia 2022 r. o dodatku węglowym (Dz.U. poz. 1692) złożenie fałszywego oświadczenia we wniosku o świadczenie zagrożone jest karą pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat ośmiu.

Więcej o: