Rosja trzyma miliardy z Zachodu. Inwestorzy: Dopóki rządzi Putin nie ma szans na odzyskanie pieniędzy

Dywidendy z akcji, odsetki od obligacji i wszystko, czego zachodni inwestorzy nie sprzedali przed wojną w Ukrainie, stało się częścią stosu pieniędzy, które utknęły w Rosji w wyniku międzynarodowych sankcji - podaje Agencja Bloomberga.

"Konta są pozostałością po powiązaniach Rosji ze światem międzynarodowych finansów oraz kolejnym wskaźnikiem jej rosnącej izolacji" - czytamy. Minął rok od wybuchu wojny w Ukrainie i wciąż nie wiadomo, co stanie się z pieniędzmi, które pozostały w Rosji.

Rosja trzyma zachodnie pieniądze. "Dopóki rządzi Putin, nie ma nadziei na odzyskanie gotówki"

Z prawnego punktu widzenia pieniądze należą do największych domów inwestycyjnych, w tym JPMorgan Asset Management i Schroders Plc, ale większość z nich nieoficjalnie przyznaje, że nie ma już nadziei na odzyskanie gotówki. "Przynajmniej nie dopóki Władimir Putin pozostaje przywódcą" - pisze Agencja Bloomberga.

Osoby zarządzające pieniędzmi mówią o tym problemie z frustracją, a wielu z nich nawet nie chce mówić otwarcie o posiadaniu rosyjskich aktywów, podczas gdy w Ukrainie trwa wojna. "Jeśli nie chcą sprawdzać granic sankcji, nie mogą nic zrobić z gotówką" - czytamy.

Prezesa rosyjskiego banku centralnego Elvira Nabiullina podczas konferencji prasowej nie chciała ujawnić, ile pieniędzy znajduje się na specjalnych rachunkach bankowych dla nierezydentów, ale wskazała, że liczba ta nadal rośnie. Z kolei agencja Interfax przekazała w listopadzie ubiegłego roku, że na wspomnianych kontach znajduje się ponad 280 mld rubli (3,7 mld dolarów).

Wojna w Ukrainie. Inwestorzy chcą odzyskać pieniądze z Rosji, badają luki prawne

Przed wojną inwestycje zagraniczne w Rosji były znaczne i wynosiły około 150 mld dolarów w akcjach i obligacjach rządowych - pisze Agencja Bloomberga, która powołuje się na dane Moskiewskiej Giełdy i Banku Rosji.

Więcej informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Niektórzy zarządzający funduszami wciąż mają nadzieję na odzyskanie części swoich pieniędzy. Inni szukają pomocy prawnej, aby odzyskać choćby ułamek swojej gotówki. Grigorij Mariniczew, partner w kancelarii prawnej Morgan Lewis & Bockius w Nowym Jorku powiedział, że prowadzi rozmowy z klientami, którzy chcą zbadać luki prawne. Wskazał, że jedną z opcji może być wieloetapowy transfer pieniędzy na podobne konta inwestorów w krajach, których Rosja nie klasyfikuje jako "nieprzyjazne".

Zobacz wideo Kowal: Biden myśli o przyszłości. Naszym interesem narodowym jest rozbicie rosyjskiego imperializmu
Więcej o: