"Książka służy do nauki. Janów nie dla Sztuki" - z takim transparentem pojawili się wczoraj przy bramie wjazdowej pracownicy. Zdobi on barykadę, która ma uniemożliwić nowej prezesce wjazd na teren stadniny. Od poniedziałku protestujący dyżurują przy wjeździe i zapewniają, że Hanna Sztuka do stadniny nie wejdzie.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) 13 marca powołał Hannę Sztukę na stanowisko nowej prezeski stadniny koni w Janowie Podlaskim. Dotychczas kierowała ona stadniną koni w Białce. Zastąpić ma na tym stanowisku Lucjana Cichosza, za którego rządów - jak przekazali pracownicy w oficjalnym piśmie - spółka zaczęła wchodzić na drogę zrównoważonego rozwoju oraz osiągnęła stabilność finansową.
"Wszystko dzięki odpowiednio wysokim kwalifikacjom, doświadczeniu zawodowemu, a przede wszystkim tym, że kierowali się, że wyłącznie dobrem stadniny oraz pracujących tu pracowników, wyłączając przy tym interesy prywatne. Dlaczego zostało to zaburzone?" - pytali pracownicy, którzy liczyli, że po odejściu Cichosza jego miejsce zajmie wiceprezes Przemysław Bartoszek. Podobno osiągnięto w tej sprawie nawet wstępne porozumienie z KOWR, ale ostatecznie wybrano Sztukę. Zaraz po ogłoszeniu tej informacji Bartoszek złożył wypowiedzenie.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Michał Szczerba z Platformy Obywatelskiej zauważał, że to kolejna zmiana na tym stanowisku w bardzo krótkim czasie. "PiS urządził karuzelę stanowisk w stadninie w Janowie. W sześć lat sześciu prezesów. Jak było wcześniej? Andrzej Krzyształowicz zarządzał 35 lat. Marek Trela 21 lat. Nominatka KOWR na Janów nieprawidłowo kierowała stadniną w Michałowie! Wspieram protest pracowników stadniny!" - napisał na Twitterze. Jak wynika z medialnych doniesień Sztuka ze stadniny w Michałowie została zwolniona dyscyplinarnie.
Pracownicy również pamiętają Hannie Sztuce popełnione przez nią w przeszłości błędy. "Jak można, mając na uwadze świadomość ponad 200-letniej historii Stadniny Koni Janów Podlaski oraz jej prestiżu, powołać osobę tak kontrowersyjną, która w świecie hodowców koni czystej rasy arabskiej jest powszechnie uznawana za osobę, która nigdy nie kierowała się dobrem objętych przez siebie jednostek, a raczej własnym interesem. Tym samym działając na szkodę tych jednostek" - napisano w liście do zarządu. "Ministerstwo próbuje umieścić politycznego prezesa. Wszyscy pracownicy sprzeciwiają się planom ministerstwa" - podkreślała także posłanka PO Marta Wcisło.
Według informacji lokalnych mediów Hanna Sztuka ma pojawić się w Janowie Podlaskim we wtorek około godziny 15:00. W rozmowie z Radiem Lublin zapewniała, że nie boi się protestujących. - Przede wszystkim nie jestem do końca pewna, czy to są wszystko pracownicy. Myślę, że jest to niepotrzebne uwikłanie się poprzedniego zarządu w takie sprawy związkowe - mówiła oraz podkreślała, że "to właściciel decyduje, jaki menedżer kieruje przedsiębiorstwem, wyznacza mu zadania, a pracownicy mają swój zakres obowiązków i muszą się z niego wywiązywać".
***
Fragmentów Studia Biznes można słuchać także w wersji audio na dużych platformach streamingowych, m.in. tu: