Stopy procentowe w Polsce pozostają bez zmian. Na kwietniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała, że referencyjna stopa NBP nadal będzie wynosić 6,75 proc.
To już siódme z rzędu posiedzenie bez zmian stóp. Ostatni raz RPP podniosła stopy we wrześniu 2022 r.
Decyzja RPP była spodziewana. Formalnie Rada nie zakończyła jeszcze cyklu podwyżek stóp, pozostając w trybie "wait-and-see". Prezes NBP Adam Glapiński podkreślał na marcowej konferencji prasowej, że Rada pozostawia sobie furtkę do dalszych podwyżek, gdyby wydarzenia obrały zły kierunek, a inflacja poszła w górę.
Odczyt za marzec był jednak wyraźnie niższy niż lutowy (16,2 proc. vs. 18,4 proc.), choć było to głównie pochodną efektów statystycznych. Presja inflacyjna w gospodarce wciąż jest bardzo wysoka, inflacja bazowa (bez cen żywności i energii, co lepiej pokazuje uporczywość inflacji) cały czas rośnie, a tylko w ciągu trzech pierwszych miesięcy br. ceny w Polsce urosły przeciętnie o niemal 5 proc. (czyli dwa razy więcej niż wynosi cel inflacyjny NBP na cały rok!).
Oczywiście jednocześnie nikt nie spodziewał się obniżki stóp. Ekonomiści są mocno podzieleni w prognozach tego, kiedy będzie to możliwe, ale nawet najbardziej optymistyczne przewidywania wskazują dopiero na jesień/zimę.
W czwartek 6 kwietnia o godzinie 15:00 odbędzie się comiesięczna konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego. Będziemy ją relacjonować na Gazeta.pl.
Brak zmiany stóp oznacza stabilność rat kredytów mieszkaniowych o zmiennym oprocentowaniu (a takich w Polsce jest zdecydowana większość). Ich oprocentowanie zależy m.in. od rynkowej stopy WIBOR, która jest zależna od stóp NBP (i rynkowych przewidywań co do ich poziomu w najbliższych miesiącach).
WIBOR 3M od trzech miesięcy wynosi ok. 6,89-6,95 proc., WIBOR 6M jest symbolicznie wyższy (ok. 6,95-7 proc.). Od maksimum ich wysokości, datowanego na 7 listopada 2022 r. (WIBOR 3M 7,61 proc., WIBOR 6M 7,82 proc.), oznacza to już spadki o 0,70-0,85 punktu procentowego.
Oprocentowanie kredytów mieszkaniowych opartych na WIBOR 3M jest aktualizowane co trzy miesiące, a na WIBOR 6M - co pół roku. Część osób więc jakieś spadki rat już zobaczyła (choć raczej symboliczne względem tego, o ile wcześniej urosły - np. kilkadziesiąt złotych czy 100-200 zł względem wcześniejszych wzrostów rat po 1-2 tys. zł), część zobaczy w najbliższych miesiącach. Na tym jednak na razie koniec obniżek rat. Kredyty potanieją dopiero gdy wizja obniżek stóp przez RPP stanie się realna, a na to poczekamy w najlepszym scenariuszu przynajmniej kilka miesięcy.
***
Studia Biznes i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: