Rada Polityki Pieniężnej jeszcze w środę 5 kwietnia ogłosi decyzję ws. stóp procentowych. Eksperci raczej nie mają wątpliwości, że żadnej podwyżki (ani tym bardziej obniżki) nie będzie. Od ponad pół roku RPP pozostaje w trybie "wait-and-see". Oznacza to, że pozostawia sobie furtkę do dalszych podwyżek, gdyby inflacja znów poszła w górę.
Ta jednak w marcu spadła - do 16,2 proc. z 18,4 proc. w lutym. Spadek jest wyraźny, ale po prawdzie - spowodowany w zasadzie wyłącznie efektami statystycznymi (wskaźnik inflacji bierze pod uwagę ostatni rok, więc wypadły z niego m.in. drastyczne podwyżki cen paliw po agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. - bo to było już ponad rok temu). Niestety dane o inflacji miesiąc do miesiąca czy inflacji bazowej (bez cen żywności i energii; lepiej pokazuje uporczywość inflacji) pokazują, że presja inflacyjna w gospodarce jest wciąż bardzo duża, i nadzieje prezesa NBP Adama Glapińskiego o inflacji tylko 7 proc. na koniec roku mogą okazać się bardzo płonne.
O inflacji, spodziewanych decyzjach RPP w kwietniu i kolejnych miesiącach, ale także m.in. o decyzji państw OPEC ws. redukcji wydobycia ropy czy przedwyborczych "tańcach" wokół waloryzacji 500 plus (1 kwietnia sztandarowy program PiS obchodził siódme urodziny!) Karolina Hytrek-Prosiecka będzie rozmawiała w najnowszym odcinku "Studia Biznes" z prof. Pawłem Wojciechowskim, byłym ministrem finansów, obecnie związanym z Instytutem Finansów Publicznych.
"Studio Biznes" zapyta, czy płatności odroczone przyjęły się w Polsce
Gazeta.pl zaprosiła też do studia Łukasza Dwulita, szefa Klarny w Polsce. Rozmowa będzie dotyczyć płatności odroczonych. Dane pokazują, że usługi typu "kup teraz, zapłać za 30 dni" cieszą się w Polsce i na świecie dużą popularnością. Jak zmieniły rynek zakupów w internecie? Czy najwyższa od dekad inflacja ma wpływ na decyzje zakupowe Polaków? A z drugiej strony - czy ten biznes ma tylko dobre strony? Płatności odroczone to przecież nic innego jak forma pożyczki. Czy Polacy wpadają przez nią w spiralę zadłużenia? Co zrobić, żeby tego losu uniknąć?
O tym wszystkim już o 12.00 w "Studiu Biznes". Emisja na stronie głównej Gazeta.pl.
