Komisja Europejska jest konsekwentna. Polska straci miliony euro. Odrzucono ważny wniosek

Komisja Europejska odrzuciła wniosek Polski o zaprzestanie naliczania kar za niewykonanie decyzji TSUE ws. likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Oznacza to, że KE pobierze wkrótce od Polski należności z tytułu zaległych kar. Mowa o 150 mln euro - donosi RMF FM.

W listopadzie 2022 roku Polska skierowało pismo do Komisji Europejskiej, w którym poprosiła o wstrzymanie naliczania kar za niewykonanie postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przypomnijmy, TSUE nakazał Polsce zapłatę 1 mln euro dziennie za brak zawieszenia przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Trybunał zalecił też likwidację Izby Dyscyplinarnej, którą uznał za niezgodną z unijnymi standardami praworządności. Od momentu wysłania wniosku kar zostały wstrzymane (to standardowa procedura). W międzyczasie analizowano przedstawione przez stronę polską argumenty i - jak dowiedziało się RMF FM - podjęto decyzję o odrzuceniu wniosku.  

Zobacz wideo Neumann: PiS swoim zwyczajem myślał, że oszuka Komisję Europejską. Nikt się na to nie dał nabrać

Komisja Europejska odrzuciła wniosek Polski 

Rzecznik KE Christian Wiegand tłumaczył RMF FM, że zdecydowano tak, ponieważ "Polska nadal nie wykonała w pełni orzeczenia TSUE". Warszawa uważa jednak, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym z lipca 2022 roku rozwiązuje ten problem. Zmiany w niej zawarte przewidują m.in. dwuetapową procedurę tworzenia składu nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Powoływanie sędziów polega najpierw na losowaniu 33 kandydatów z grona 90 sędziów Sądu Najwyższego, a następnie na wybraniu spośród nich 11 członków izby. Komisja Europejska oprócz likwidacji Izby Dyscyplinarnej KE oczekuje również zawieszenia skutków jej orzeczeń w sprawach o uchylenie immunitetu sędziowskiego. Co więcej, w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła, że "nowa ustawa nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Tę kwestię należy rozwiązać, aby spełnić warunki przyznania pieniędzy z KPO". 

Komisja Europejska potrąci Polsce kolejne kary

Komisja Europejska nie traci jednak wiary w Polskę. Z informacji RMF FM wynika, że zwlekano z odpowiedzią na list z 3 listopada, ponieważ liczono, że w międzyczasie wejdzie w życie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Niestety utknęła ona w Trybunale Konstytucyjnym, więc zrezygnowano z dalszego czekania. Oznacza to, że Polsce zostanie potrącona kolejna kara. Podkreślmy, że Polska kar samych w sobie nie płaci, ale na ich poczet potrącane są Polsce fundusze unijne. Ostatni raz takiego potrącenie dokonano za okres od 30 sierpnia do 28 października 2022 r. W związku z analizowaniem polskiego wniosku kolejny okres potrąceń będzie liczony od 29 października i obejmie aż pięć miesięcy. Z informacji RMF FM z Brukseli wynika, że będzie to "ogromna suma". Wyliczono, że ma to być nawet około 150 mln euro (gdy KE policzy kary do końca marca). 

Więcej o: