GUS poinformował na temat tego, ile wynosi przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w I kwartale 2023 roku. Kwota, którą zaprezentował w czwartek Główny Urząd Statystyczny, to 7124,26 zł (brutto). Jest o 14,3 proc. wyższa względem roku ubiegłego. Prezentowane dane odnoszą się do podmiotów gospodarki narodowej o liczbie pracujących 10 i więcej osób oraz jednostek sfery budżetowej niezależnie od liczby pracujących. Zakres danych jest więc inny i większy niż w przypadku danych publikowanych co miesiąc - te dotyczą przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw (zatrudniających powyżej 9 osób). W maju 2023 ten drugi wskaźnik wyniósł 7181,67 zł.
Nowe dane pokazują, że wartość przeciętnego wynagrodzenia spadła o 2,1 proc. Innymi słowy mówiąc 7124,26 zł jest warte 97,9 proc. tego, ile wynosiła średnia krajowa w roku 2022 - a wynosiła 6346,15 zł. Skąd ten spadek realnej wartości pensji, skoro jej nominalna wartość wzrosła? Odpowiedzią jest inflacja. W lutym sięgnęła szczytu - 18,4 proc. Średnia to 17 proc., a kwartalny wzrost wyniósł 4,3 proc.
Warto też podkreślić, że miesięczne wynagrodzenie podane przez GUS jest uśrednione - różni się w zależności od branży, a nawet regionu. I tak przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wśród przedsiębiorstw działających w branży "Informacja i komunikacja" przekracza 12 tys. zł. Niewiele mniejsze zarobki są w branży "Działalność finansowa i ubezpieczeniowa". Firmy, które w PKD mają "wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę" płacą ok. 10,5 tys. zł miesięcznie, nieco mniej płaci się w branży "działalność profesjonalna, naukowa i techniczna".
Wynagrodzenia z podziałem na branże Fot. GUS
Po drugiej stronie wykresu są działy takie jak zakwaterowanie i gastronomia czy administrowanie i działalność wspierającą. Tu pensje nie przekraczają 6000 zł. W wielu działach o tę granicę się ocierają - budownictwo, gospodarowanie ściekami, handel i naprawa pojazdów samochodowych, to działy gospodarki, w których płace co najwyżej nieznacznie przekraczają tę barierę.
Wynagrodzenia z podziałem na regiony Fot. GUS
A jak wygląda geograficzny podział płatności? Najmniej płaci się w województwie warmińsko-mazurskim i podkarpackim. Tu mapa opublikowana przez GUS wskazuje na wartość "6500 zł i mniej". Najciemniejszą barwę, a więc zarobki powyżej 8000 zł, ma stolica, pensje wysokie są też w województwie małopolskim, dolnośląskim i pomorskim - w ośrodkach takich jak Kraków, Gdańsk i Wrocław płace są więc zapewne wyższe niż np. w Bydgoszczy czy Poznaniu.