Holenderskie ministerstwo infrastruktury i gospodarki wodnej na początku 2023 r. podjęło decyzję, że lotnisko w Amsterdamie ma zmniejszyć liczbę lotów o 40 tys. rocznie. Polecenie rządu zostało zakwestionowane przez sam port lotniczy, a także przez organizacje lotnictwa cywilnego i linie lotnicze, w tym przewoźnika KLM (Koninklijke Luchtvaart Maatschappij). W kwietniu sąd pierwszej instancji wstrzymał plany rządu, ale na tym sprawa się nie skończyła.
Holandia. Lotnisko w Amsterdamie ma zmniejszyć liczbę lotów
W piątek sąd apelacyjny w Amsterdamie podjął decyzję korzystną dla rządu. Uznał, że port lotniczy Schiphol ma ograniczyć liczbę lotów z 500 tys. do 460 tys. rocznie. W oświadczeniu wskazał, że "przywiązuje dużą wagę do interesów lokalnych mieszkańców" w gęsto zaludnionym regionie, gdzie ludzie od lat skarżyli się na hałas - podaje Associated Press. Port lotniczy może się odwołać do holenderskiego Sądu Najwyższego. Lotnisko w Amsterdamie wyjaśniło jednak, że akceptuje orzeczenie sądu apelacyjnego. Z kolei przewoźnik KLM wyraził zaniepokojenie i przekazał, że przygląda się decyzji.
Holandia. Rząd chce dalszych ograniczeń na lotnisku w Amsterdamie
Tymczasem władze Holandii są zadowolone z wyroku sądu apelacyjnego, ale wygląda na to, że to nie koniec ograniczania lotów na stołecznym porcie lotniczym. Tamtejszy rząd wyraził nadzieje na dalsze cięcia - ministerstwo infrastruktury i gospodarki wodnej przekazało, że chciałoby do 2024 r. zmniejszyć liczbę lotów o kolejne 20 tys., czyli do 440 tys. rocznie - wyjaśnia Agencja Bloomberga.
