Jeśli ten ruch Samsungowi się uda, to może być "największym startupem" na świecie

Samsung jest liderem rynku smartfonów i bardzo dużą korporacją - zatrudnia ok. 300 tysięcy osób. Ale chce zmienić sposób, w jaki operuje oraz kulturę korporacyjną. Będzie bardziej jak... startup?

Startupy to młode firmy, które zatrudniają niewiele osób. Dopiero podbijają rynek, więc mogą szybko podejmować kluczowe decyzje, szybko dostosowują się do nowych realiów, a przede wszystkim - unikają biurokracji. Jeśli kiedykolwiek pracowaliście w korporacji to wiecie, że biurokracja, spotkania i wiele szczebli decyzyjnych stanowią tam chleb powszedni. 

Samsung ma dobre produkty i stabilny model biznesowy, ale też wielu konkurentów. Dlatego, jak informuje Reuters, żeby choć trochę uciec do przodu ma zamiar zacząć działać właśnie jak startup. Zmiany mają obejmować:

- spotkania i dyskusje online, zamiast tradycyjne

- zmniejszenie liczby managerów

- zachęcanie pracowników, żeby weekendy jednak spędzali z rodziną.

The Verge dodaje, że zmiana spowodowana może być nie tylko skostniałą strukturą dużej firmy która obawia się, że nie będzie nadążać za innowacjami, ale przede wszystkim - przeniesieniem punktu ciężkości ze sprzętu na oprogramowanie.