W najnowszym spocie Cyberpunka Keanu Reeves pyta, "czego tutaj szukasz?". Na tle przebijających scen z gry z zapierającą dech w piersiach grafiką słyszymy, "jesteś tu dla zabawy, a może chcesz poczuć siłę?". Odpowiedź to przeciągnięte "yeah", wraz z którym wiemy, że niedługo przyjdzie szykować się na niezapomnianą rozrywkę. A dokładniej za miesiąc - premiera Cyberpunka 2077 będzie miała miejsce 19 listopada.
Na początku października CD Projekt poinformował, że Cyberpunk 2077 jest "złoty". Oznacza to, że gra została ukończona i jest już gotowa do wypuszczenia na PS4, Xbox One X lub komputerach. To też znak, że gotowy produkt można wysłać do tłoczni, która zgra dane na płyty, a także na serwery, skąd będzie można ściągnąć produkcję. To jednak nie koniec prac CD Projekt nad Cyberpunk 2077.
W CD Projekt ostatnio włączono "nadbieg", co oznacza dodatkowe godziny pracy nad produkcją. Deweloperzy ze studia przez kilka tygodni będą musieli pracować w soboty, ale jak podkreśla szefostwo, zespół zgodził się na to, gdyż zależy mu na dostarczeniu dopracowanej produkcji. W ostatnich tygodniach CD Projekt skupi się na poprawie bugów, a nie dużych zmianach w grze.
CD Projekt zapowiedział też, że produkcja ukaże się także na PS5 i Xboxa Series X, więc zespół zapewne zajmie się dopracowaniem tej wersji, przed listopadowymi premierami nextgenów od Sony i Microsoftu. Poza tym w planach jest także Cyberpunk 2077 Online, nad którym pracę dopiero teraz ruszą pełną parą. Do gry powstaną też dodatki i jak zdradził prezes CD Projekt, będzie ich co najmniej tyle, ile było dodatków do Wiedźmina 3.