Gdy rok temu cały świat zaczął przechodzić na pracę zdalną, kluczowymi aplikacjami stały się komunikatory umożliwiające wideorozmowy. Wtedy wybił się Zoom, którego popularność gwałtownie zaczęła rosnąć. Wiele firm korzysta jednak z Microsoft Teams, którego dzienna liczba użytkowników sięga 115 mln osób, podaje portal petri.com. Niedługo praca wszystkich tych ludzie stanie się nieco łatwiejsza, dzięki serii aktualizacji.
Microsoft Teams z nowościami na komputer
Wersja na PC otrzyma przede wszystkim lepsze zarządzanie dynamicznym widokiem. Oznacza to, że podczas wyświetlania prezentacji, będzie się ona powiększała w wybranych momentach. Wyświetlanie zawartości, takiej jak grafiki czy nawet pliki audio, ich kolejność, czas i rozmiar będzie można lepiej zaplanować. Funkcja ta jednak wchodzi dopiero do testowej wersji.
Microsoft Teams będzie też lepiej zarządzał wyświetlaniem uczestników rozmowy. Osoby z wyłączoną kamerką, będą pomniejszone i zgrupowane, tak by nie zabierały miejsca użytkownikom, których widać. Algorytmy sztucznej inteligencji poprawią też wyświetlanie wizerunków osób, które akurat mówią.
)
Parę dni temu firma zapowiedziała też pokoje rozmów, do których będzie można dostać się nie tylko z użyciem linka. Nową metodą dołączenia do rozmowy ma być kod składający się z 13 znaków.
Teams z aktualizacją na smartfonach
Również wersja mobilna Microsoft Teams będzie miała kilka nowości. Cały interfejs zostanie nieco przebudowany, nowy widok dostanie kalendarz, którym ma być łatwiej zarządzać.
Pojawią się dymki czatu, znane m.in. z Messengera. Ułatwią one rozmowę podczas wideoczatu. Możliwość rozmycia tła lub zastąpienia go z innym też będzie zaktualizowana. Tę funkcjonalność od dawna posiada wersja desktopowa.
)
Aktualizacje wprowadzane są stopniowo, więc niektórzy użytkownicy mogli ich jeszcze nie dostać. W takim wypadku należy się po prostu uzbroić w cierpliwość.
