Xiaomi kojarzone jest nad Wisłą głównie z produkcji taniej elektroniki, ale w rzeczywistości to technologiczny gigant i jeden z największych producentów smartfonów na świecie. Od dawna Chińczycy planują jednak wejść na niezbadany dotąd przez siebie rynek samochodów osobowych.
Xiaomi podobno pracuje nad pierwszym pojazdem elektrycznym od lat, ale oficjalnie rąbka tajemnicy na ten temat uchyliło dopiero w 2021 roku. Na pierwsze efekty mamy jednak nie czekać długo. Chińczycy podobno są już na dość zaawansowanym etapie prac i swój pierwszy model samochodu pokażą za około rok.
Tak przynajmniej wynika z doniesień opartych na informacjach lokalnych, chińskich mediów. Pierwszy model Xiaomi ma być elektrycznym sedanem i jednocześnie mocnym konkurentem dla bardzo popularnej Tesli Model 3. Przynajmniej na chińskim rynku. Auto ma być oferowane w dwóch wersjach na razie znanych pod nazwami kodowymi Modena i Le mans.
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się oczywiście ta mocniejsza (Le mans). Ma być oparta o wysokonapięciową platformę 800V i akumulator z możliwością naładowania od zera do 80 proc. w zaledwie 15 minut. Napęd na koła będzie dostarczany przez prawdopodobnie trzy silniki elektryczne.
Nie powinno być zaskoczeniem, że Xiaomi obie wersje chce wypakować wieloma czujnikami, które pozwolą na przynajmniej częściowo autonomiczną jazdę. Część z nich ma zostać dostarczonych przez firmy trzecie (m.in. Nvidia), ale pozostałe Xiaomi opracuje podobno samodzielnie.
Samochód w podstawowej wersji ma zostać zaprezentowany jeszcze pod koniec bieżącego roku, a w pierwszym kwartale przyszłego powinien trafić do pierwszych klientów. Droższa wersja prawdopodobnie zostanie wypuszczona na rynek w 2025 roku.
Xiaomi zakłada produkcję na poziomie ok. 300 tys. sztuk rocznie. Niestety wiele wskazuje na to, że samochody Xiaomi nie będą należały do tanich. Cena tańszej wersji zwanej na razie Modena ma wynieść w przeliczeniu między 168 a 194 tys. zł. Droższa odmiana Le mans ma kosztować aż 226 tys. zł.