Konsole nowej generacji zostały już zapowiedziane, chociaż PlayStation 5 jeszcze nie w pełni. O Xbox Series X wiemy już praktycznie wszystko, nieznana jest tylko cena. Sony z kolei ma jeszcze przed nami kilka tajemnic, choćby wygląda urządzenia, a także cena, która ma być zależna od kosztów promocji i marketingu. To, co miały wspólnego obie konsole to data premiery, która została zaplanowana na okres świąt Bożego Narodzenia. Najpewniej jednak konsole pojawią się później, czego powodem jest pandemia koronawirusa, mająca wpływ na całą gospodarkę.
Zagraniczne media, m.in "Forbes" i Wccftech podają, że firma DFC Intelligence wysyła swoje analizy do swoich klientów z prognozami sprzedaży. Jednym z punktów tej analizy jest temat konsol nowej generacji. Analitycy uważają, że może nastąpić przesunięcie ich daty premiery. DFC twierdzi, że jest duże prawdopodobieństwo, że nie pojawi się albo PlayStation 5 albo Xbox Series X. Możliwe też, że obie konsole zadebiutują później.
Powodem jest oczywiście koronawirus, który dość poważne, choć krótkoterminowo wpłynie na dostarczenie obu systemów na rynek. Jeśli konsole pojawiłyby się w planowanym terminie, to ich cena byłby znacznie wyższa niż dotąd przewidywano. Daniel Ahmad starszy analityk dodaje, że jeśli problemy z fabrykami przedłużą się na drugi kwartał 2020 roku, to Sony i Microsoft albo przesuną premierę, albo zdecydują się na wypuszczenie limitowanej liczby urządzeń.