- To jest czas na dodatkowy wysiłek, na zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy. Przygotujcie się na burzę, ona nastąpi - apelował Schneider w dokumencie cytowanym przez agencję Reutera. Szef spożywczego kolosa zapowiedział pracownikom, że mają przygotować się na trudne czasy i dołożyć wszelkich starań, by dostarczyć klientom żywność i napoje.
Nestlé to znany na całym świecie producent produktów spożywczych, takich jak m.in. przyprawa w płynie Maggi, batony i lody KitKat czy kawa Nescafé. Na całym świecie firma zatrudnia ponad 290 tys. pracowników. Już pod koniec lutego firma zakazała swoim pracownikom międzynarodowych podróży w celach biznesowych oraz podjęła dodatkowe środki bezpieczeństwa w swoich fabrykach, biurach i centrach dystrybucyjnych.
Prezes Nestlé zaapelował do pracowników koncernu o to, by dali z siebie maksimum możliwości, ponieważ to właśnie od ich determinacji i cierpliwości zależy pewność dostaw żywności do sklepów. To kluczowe w dobie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Mark Schneider zwrócił się w swoim przesłaniu szczególnie do pracowników pierwszej linii, a zwłaszcza pracowników fabryk, stwierdzając że ich zaangażowanie i dyscyplina są kluczowe dla utrzymania ciągłości funkcjonowania koncernu. Zdaniem Schneidera ważne jest zabezpieczenie dostaw oraz produkcji i logistyki, a w tych obszarach, które jeszcze nie zostały dotknięte gospodarczymi skutkami pandemii, zbudowanie zapasu krytycznych surowców i produktów.