Eksperci powtarzają, że szczepionka nie chroni w pełni przed zachorowaniem na koronawirusa. Badania pokazują jednak, że w ponad 90 proc. zapobiega ciężkiemu przebiegowi choroby, a co za tym idzie zmniejsza też szansę na hospitalizację i powikłania. Nowe dane na ten temat udostępniło Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC, Centers for Disease Control and Prevention).
Na stronie CDC pojawił się wykres, który pokazuje liczbę hospitalizacji na 100 tys. osób. Dane na swojej tablicy udostępnił Krzysztof Pyrć, specjalista w zakresie mikrobiologii i wirusologii, który od ponad roku zajmuje się pandemią koronawirusa.
Na wykresie wyraźnie widać wyższy poziom hospitalizacji wśród grupy osób niezaszczepionych. Podczas drugiej fali liczba osób niezaczepionych, które trafiały do szpitala, była mniej więcej trzykrotnie wyższa. Spadła w okresie lata, by znowu wystrzelić w momencie pojawienia się nowych wariantów SARS-CoV-2.
Przeczytaj więcej treści temat szczepień na koronawirusa na stronie głównej Gazeta.pl
Od lipca liczba hospitalizacji osób niezaszczepionych dynamicznie rośnie. Pod koniec sierpnia do szpitala trafiało ponad 80 na 100 tys. osób niezaszczepionych na COVID-19, podczas gdy wśród zaszczepionych liczba ta oscylowała w okolicach 5.
W Polsce obie dawki przyjęło ponad 17 mln osób, mniej więcej połowa obywateli. Przeszło 20 mln otrzymało przynajmniej pierwszą dawkę. W USA obie dawki otrzymało nieco więcej amerykanów, około 56 proc. Jedną dawką zaszczepiono 65,2 proc. amerykańskiego społeczeństwa.