Bank Pekao opublikował nową prognozę dotyczącą PKB Polski w roku 2020. Eksperci instytucji obecnie spodziewają się spadku o 2,4 proc. w całym roku.
"Dane szczegółowe o PKB w II kwartale dostarczają dalszego wglądu w mechanikę koronawirusowej recesji w Polsce. Pod wieloma względami jej przebieg jest klasyczny. Tradycyjne, cykliczne branże, tj. przemysł, budownictwo i handel detaliczny, odpowiadają za ponad połowę spadków łącznej wartości dodanej w II kwartale (4,6 pkt proc. z 7,9 pkt. proc. rok do roku). Pozostała część spadków wartości dodanej rozkłada się na transport (1 pkt. proc. też w ujęciu rocznym) oraz usługi dotknięte bezpośrednio przez pandemię, tj. hotelarstwo i gastronomię oraz usługi kulturalne i rekreacyjne (2,5 pkt. proc. rok do roku). Z analitycznego punktu widzenia to dobra wiadomość, ułatwia bowiem monitorowanie ożywienia za pośrednictwem danych miesięcznych" - czytamy w raporcie tygodniowym banku. Dane miesięczne z przemysłu, handlu i budownictwa pozwalają przybliżyć z dużą precyzją zachowanie ok. połowy gospodarki, stwierdzili analitycy.
"W przypadku części usług (np. hotelarskich i transportowych) dysponujemy cząstkowymi danymi miesięcznymi oraz innymi przybliżeniami (w tym z danych wewnętrznych). Na podstawie tych danych, prognoz danych miesięcznych na sierpień i wrzesień oraz założeń co do pozostałych branż możemy oszacować dynamikę PKB w III kwartale b.r. Wynik tego ćwiczenia to przedział minus 1-2 proc. rok do roku, a zatem powyżej aktualnego konsensusu rynkowego, wynoszącego -3 proc. Wynikająca przecież z zastosowania modeli ekonometrycznych zmiana szacunków PKB za III kw. wpływa na szacunki całoroczne. Nawet przy założeniu braku dalszego wzrostu aktywności w IV kw. 2020 dynamika roczna PKB podnosi się zatem do minus 2,4 proc." - czytamy dalej.
Czytaj też: Wiceminister finansów: Szykujemy nowy pakiet ustaw dla gospodarki. Tym razem chodzi o inwestycje
Największy spadek PKB w historii Polski za nami
W końcu sierpnia Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że PKB niewyrównany sezonowo (ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego) spadł w II kw. 2020 roku o 8,2 proc. licząc rok do roku, natomiast PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) zmniejszył się realnie o 8,9 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był niższy niż przed rokiem o 7,9 proc. Był to najsilniejszy spadek wskaźnika w historii.
Najmocniej do olbrzymiego spadku PKB Polski przyczynił się drastyczny spadek konsumpcji gospodarstw domowych - aż o 10,9 proc. rok do roku. To oczywiście efekt zamrożenia gospodarki, zamkniętych wielu typów sklepów, a także branży usługowej.