Jak pisaliśmy w Gazeta.pl, 500 plus nie spełnia swoich głównych założeń, gdyż od wprowadzenia programu wskaźnik dzietności (mówi o tym, ile przeciętnie urodzonych dzieci przypada na jedną kobietę w wieku rozrodczym) nie poprawił się znacząco. Business Insider pisze z kolei, wskazując na ostatnie statystki, że dzieci rodzi się wręcz rekordowo mało. Świadczenie pomaga jednak wielu rodzinom, ale jego realna wartość maleje, ze względu na rosnącą w Polsce inflację - w styczniu ze wskaźnikiem na poziomie 3,6 proc. byliśmy na pierwszym miejscu w całej Unii Europejskiej.
Czy będzie więc waloryzacja 500 plus? Wiceminister Stanisław Szwed z Ministerstwa Rodziny i Pomocy Społecznej, na pytanie PAP o doniesienia medialne dotyczące waloryzacji kwoty z 500 plus odpowiedział jednoznacznie.
W tegorocznym budżecie takiej możliwości nie ma. Koszt programu 'Rodzina 500 plus' wynosi 41 mld zł rocznie. To duży wysiłek państwa, ale to świadczenie jest bardzo ważne, bo pomaga rodzinom
- stwierdził. Wiceminister podkreślił też, że świadczenie było pomocne dla wielu rodzin zwłaszcza w czasie pandemii koronawirusa.
Stanisław Szwed dodał, że trwają przygotowania strategii demograficznej, w tym wsparcia dla rodzin.
Stoimy przed olbrzymim wyzwaniem, jakim jest demografia i to nie jest kwestia jednej czy dwóch kadencji, ale najbliższych kilkudziesięciu lat
- mówił.
Program Rodzina 500 plus ruszył niemal pięć lat temu - w kwietniu 2016 r. Od tego momentu co miesiąc do milionów rodzin w Polsce płynie 500 zł na dziecko - na początku na drugie i kolejne, a od lipca 2019 r. na wszystkie w rodzinie.
Od momentu wejścia programu w życie wysokość świadczenia nie była podnoszona. Taki pomysł pada w przestrzeni publicznej co jakiś czas, ale nie spotyka się z aprobatą rządzących. Np. w drugiej połowie lutego "Gazeta Wyborcza" donosiła, że w PiS mimo wszystko tli się pomysł waloryzacji 500 plus tak, aby świadczenie nie traciło na wartości. Co nie zaskakuje, do pierwszego wyrównania świadczenia miałoby dojść w 2023 r., tuż przed wyborami parlamentarnymi. Alternatywnym rozwiązaniem miałoby być coroczne zwiększanie świadczenia o stałą kwotę.
Pytany w styczniu w "Studiu Biznes" o waloryzację 500 plus wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed mówił, że nie ma takich planów i nie ma na to środków w budżecie Polski. Przypominał, że program i tak przeszedł rewolucję poprzez rozszerzenie go na każde dziecko, co podniosło jego koszty z ok. 25-26 mld zł do 41 mld zł rocznie. Zaznaczał, że rząd prowadzi inne programy społeczne, np. Dobry Start.
Niemal pół dekady od startu programu 500 plus, po uwzględnieniu wzrostu cen w Polsce świadczenie jest warte już mniej niż 448 zł. Żeby 500 plus dziś było warte tyle, ile w 2016 r., musiałoby wynosić blisko 558 zł.