Białoruski samolot krążył nad polską granicą. Powodem Francja, która nie zgodziła się go wpuścić

Nad polską granicą krążył w środę białoruski samolot linii Belavia, który ostatecznie zawrócił do Mińska. Powodem był brak zgody Francji, na wejście w ich przestrzeń powietrzną. Wcześniej zalecenia w tej sprawie wydała Agencji Unii Europejskiej do spraw Bezpieczeństwa Lotniczego.

Samolot białoruskich linii lotniczych Belavia, który leciał dziś po południu z Mińska do Barcelony nie został wpuszczony do polskiej przestrzeni powietrznej. Białoruska maszyna przez pewien czas krążyła w powietrzu nad graniczącym z Polską obwodem brzeskim i zawróciła do Mińska.

Jak podaje IAR, informują o tym niezależne białoruskie media.

Zawrócenie maszyny, to konsekwencja zalecenia Agencji Unii Europejskiej do spraw Bezpieczeństwa Lotniczego, która rekomendowała nie wpuszczać białoruskich samolotów w przestrzeń powietrzną Unii Europejskiej.

Zobacz wideo Sankcje na Białoruś. Wójcik: Zawrócenie samolotu to było działanie o charakterze wręcz terrorystycznym

Białoruski samolot bez zgody Francuzów

Media zagraniczne, m.in. Ria Nowosti, informują, że samolot Belavii krążył nad polską granicą, ze względu na zakaz lotów nad terytorium Francji. Informację te podał Paweł Łukaszewicz, rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Samoloty nad Europą, screen z śledzącej loty w czasie rzeczywistym strony Flightradar24, ok. godz. 11:10 25 maja 2021 r. Pustawe niebo nad Białorusią. Latają tylko Rosjanie, Chińczycy i cargo

Ria Nowosti informuje także, że trzy minuty przed startem Francuzi dezaktywowali ręcznie plan lotu i nie powiadomili o tym linii lotniczej Belavia. Informacja ta została przekazana przez PAŻP. Usiłowano zmienić trasę lotu w porozumieniu z kontrolerami lotów z Marsylii, ale próby te były nieskuteczne. 

Białoruś z powietrznymi problemami

Po wymuszonym lądowaniu w Mińsku samolotu lecącego z Aten do Wilna i zatrzymaniu blogera Romana Pratasewicza terytorium Białorusi zaczęły omijać samoloty europejskich linii lotniczych oraz z niektórych innych krajów. Z kolei białoruskie linie lotnicze Belavia były zmuszone odwołać loty do niektórych miast, między innymi Paryża i Londynu. Terytorium Białorusi musiał ominąć nawet samolot jednej z rosyjskich linii lotniczych, który leciał wczoraj z Moskwy do Kaliningradu.

LOT nie będzie korzystał w białoruskiej przestrzeni powietrznej (zdjęcie ilustracyjne) LOT idzie w ślady innych linii. Nie będzie latał nad Białorusią

Więcej o: