Wakacje w pełni, a brakuje pracowników w handlu i gastronomii

Epidemia koronawirusa sprawiła, że wielu ludzi straciło pracę. Teraz, kiedy rozpoczął się sezon wakacyjny i potrzebne są ręce do pracy, okazuje się, że byli pracownicy wcale nie chcą wracać na dotychczasowe stanowiska. Najwięcej wolnych miejsc pracy jest w budownictwie, handlu i gastronomii. Powodem są m.in. niestabilność zatrudnienia i krótkie, śmieciowe umowy.

Po lockdownie, związanym z epidemią koronawirusa, w niektórych branżach cały czas brakuje rąk do pracy. Ci, którzy stracili zatrudnienie, zwykle nie chcą powrócić do dawnej pracy. 

Zobacz wideo Jakie mogą być skutki wprowadzenia dochodu podstawowego?

Coraz więcej wolnych miejsc pracy w Polsce. A chętnych do pracy brak

Największy przyrost nowych miejsc pracy w Polsce przypada głównie na pierwsze kwartały roku, natomiast najmniej ofert jest pod koniec roku - w IV kwartale. Wzrost ten odnotowano nawet w I kwartale 2021 roku i to mimo trwającej epidemii koronawirusa - mówiła w radiu rzeczniczka prasowa Głównego Urzędu Statystycznego Karolina Banaszek.

Poinformowała, że najwięcej wolnych miejsc pracy jest w jednostkach, które prowadzą działalność w zakresie przetwórstwa przemysłowego, budownictwie, handlu, naprawy pojazdów czy transportu i gospodarki magazynowej.

- Mamy tu bardzo wiele czynników, które wpływają na to, że rzeczywiście ludzi do pracy w Polsce zaczyna brakować - powiedział z kolei ekonomista Marek Zuber. Jego zdaniem wpływa na to kilka czynników. Wymienia m.in. wzrost gospodarczy związany z inwestycjami zagranicznymi i niski poziom chęci do pracy.

Praca w biurze (zdjęcie ilustracyjne)USA. Firmy testują czterodniowy tydzień pracy. "To jak dar niebios"

W Polsce brakuje rąk do pracy. "Z pracownikami jest makabra"

Brak chętnych do pracy, mimo pojawiających się ofert, był tematem ostatniej audycji w Radiu Supernova. - Prowadzę handel od lat i z pracownikami jest makabra. Ale to jest wina rządzących z tego względu, że są dawane różne przywileje pracownikom i nie chcą po prostu pracować bo mają gdzieś tę pracę - powiedział słuchacz na antenie. Po jego opinii do radia zaczęli zdzwonić kolejne osoby.

Emerytura obywatelska równa dla wszystkich? 'To nieuniknione' (zdjęcie ilustracyjne)Dorabiasz do emerytury? Rząd chce ci zabrać nawet kilkaset zł miesięcznie

- Do tego Pana, który przed chwilą mówił w radio, że nie ma pracowników i nie ma kto pracować, bo są dawane pieniądze od państwa - niech zapłaci uczciwie za pracę, to wtedy będzie miał problem z głowy i bardzo dużo pracowników - skontrował kolejny.

W sprawie braku pracowników wypowiedział się również właściciel firm z Rzeszowa. - Proponuję trzy tysiące podstawy netto plus premia na stanowisku koordynatora, to ludzie się zastanawiają, mówią, że oddzwonią, a nie oddzwaniają i jest problem - mówił przedsiębiorca, który ma firmę sprzątającą i pralnię chemiczną. W jego opinii państwo rozpieściło ludzi. - Po co my mamy pracować? Po co utrzymywać firmę, skoro oni mają lepiej niż my? - pytał.

 - Pracowaliśmy za grosze, a teraz już nikt nie chce, bo mamy 500 plus - podsumował kolejny ze słuchaczy na antenie.

Szacowana przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w końcu czerwca 2021 roku 6 proc., co oznacza, że milion Polaków jest bez pracy. Wobec poprzedniego miesiąca liczba ta spadła o 0,1 punktu proc. - poinformował resort.

Więcej o: