"Niebywały skandal" - grzmi Marek Sowa. "Mają rozmach. Na bogato" - komentuje senator z ramienia Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza.
Politycy KO opublikowali na swoich kontach na Twitterze tabelę przedstawiającą zmiany kwot w poszczególnych częściach budżetowych. Wynika z niej, że w projekcie nowelizacji budżetu na rok 2021 zapisano zwiększenie wydatków Kancelarii Premiera o 214 ml zł. Oznacza to, że będzie ona kosztowała podatników nie 380 mln zł, jak pierwotnie zakładano, lecz 594 mln zł. To wzrost o prawie 60 procent.
O cel zwiększenia wydatków praktycznie na koniec 2021 roku portal money.pl zapytał biuro prasowe rządu. W chwili pisania naszego tekstu dziennikarze money.pl nie otrzymali odpowiedzi.
Jak zauważył money.pl, wspomniane 214 milionów złotych to również o kilka milionów więcej, niż roczne wydatki KPRM w roku 2017 - wtedy budżet Kancelarii nie przekroczył 204 mln zł. Teraz więcej będzie kosztować dołożenie do kasy Kancelarii Premiera.
A to nie wszystko.
Kancelaria prezydenta - 4 miliony, kancelaria Sejmu - 9 milionów, Senatu - niecałe 4 miliony. Jak wynika z tabeli opublikowanej przez polityków Koalicji Obywatelskiej, o takie kwoty podniesiono budżety powyższych instytucji - na razie w projekcie nowelizacji tegorocznego budżetu państwa. Projekt został już przyjęty przez rząd. Na działalność Sądu Najwyższego pójdzie dodatkowe 27,5 miliona, Trybunału Konstytucyjnego - niespełna milion. Sporo dodatkowych pieniędzy pochłonie działalność sądów - 198 milionów.