Minister rozwoju i technologii Piotr Nowak w trakcie wizyty w USA ma rozmawiać o zacieśnianiu współpracy transatlantyckiej - w zakresie transformacji energetycznej i cyfrowej - czy nowych sankcjach na Rosję. Nowak ma rozmawiać m.in. z prezesem Banku Światowego Davidem R. Malpasse, dyrektorką zarządzającą Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristaliną Georgievą czy Sekretarzem Stanu ds. Handlu Giną Raimondo.
Wraz z prezesem Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) Grzegorzem Wrochną odbędzie także spotkanie z przedstawicielami Departamentu Bezpieczeństwa Międzynarodowego USA na temat współpracy kosmicznej. W środę Nowak w Los Angeles spotka się z przedstawicielami amerykańskiej firmy Virgin Orbit, gdzie podpisany zostanie list intencyjny POLSA z Virgin Orbit w sprawie startów na orbitę z terenów Polski.
Tyle wynika z oficjalnego komunikatu Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Wizyta Nowaka w USA ma mieć jednak jeszcze jeden cel. Pisze o nim "Dziennik Gazeta Prawna", a chodzi o próbę przekonania do wyrzucenia Rosji z grupy G20 i zastąpienie jej Polską.
G20 to grupa najlepiej rozwiniętych państw, które są liderami gospodarczymi świata także w kontekście ustalania regulacji, standardów czy kierunków rozwoju
- mówi "DGP" minister rozwoju i technologii. Dodaje, że po napadzie na Ukrainę nie powinno być już w tym gronie miejsca dla Rosji. Jak z kolei wyjaśnia ekonomista prof. Witold Orłowski, argumentem za wyrzuceniem kraju Putina z G20 są m.in. kontrsankcje wprowadzone przez jego reżim, zakładające m.in. zawieszenie spłat rosyjskiego długu w walutach oraz stosowania prawa patentowego.
W poniedziałek po południu (polskiego czasu) Ministerstwo Rozwoju i Technologii zacytowało wypowiedź Piotra Nowaka, która padła na spotkaniu z Katherine Tai, przedstawicielką USA ds. handlu. "Rosja napadem na Ukrainę złamała zasady współpracy międzynarodowej. To podstawa do wykluczenia jej z organizacji gwarantujących międzynarodową stabilność gospodarczą i finansową. Dziś nie ma dla niej miejsca w G20 i FSB. Na miejsce w #G20 z całą odpowiedzialnością zasługuje Polska, jako drugi najszybciej rozwijający się kraj na świecie w ciągu ostatnich 30 lat" - powiedział minister.
W skład G20 wchodzi Unia Europejska oraz 19 państw (w tym także członkowie UE: Niemcy, Włochy i Francja). Kluczem obecności w tym gronie jest wielkość gospodarki (i pod względem PKB Polska jest tu blisko globalnej pierwszej dwudziestki), ale także kwestie geopolityczne. Do G20 należą m.in. biedniejsze od Polski Republika Południowej Afryki czy Argentyna.
Nowak chce przekonać członków G20, że przyjęcie Polski do tego grona byłoby "ukoronowaniem wysiłku i kosztów reform poniesionych przez Polaków" w zakresie przyjęcia wolnego rynku i zachodniego modelu demokracji. Jak przypomina "DGP", 2017 r. polscy ministrowie dwukrotnie uczestniczyli w szczycie ministrów G20 jako zaproszeni goście.
Jak zauważa cytowany przez "DGP" prof. Witold Orłowski, aby Polska weszła do G20, musiałaby zdobyć poparcie nie tylko USA, ale także innych członków grupy z całego świata. Na niekorzyść naszego państwa może jednak przemawiać to, że w G20 jest już dużo "bogatych krajów Zachodu", a poza tym pośrednio - jako kraj unijny - jesteśmy już członkiem G20.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule: