W ciągu ostatnich tygodni polski system energetyczny znalazł się na krawędzi. Ceny prądu odnotowały najwyższe poziomy w historii. Zdaniem ekspertów problemem jest m.in. trudno dostępny i drogi węgiel. Jego ceny na zagranicznych rynkach sięgają 400 dol. za tonę.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin przewiduje, że podwyżki cen prądu w przyszłym roku mogą być rekordowe.
- Spodziewamy się, że jeśli rynek będzie się nadal tak kontraktował, to w kontekście płatności dla klienta wynikających z taryf, rachunki w przyszłym roku mogą wzrosnąć co najmniej o kilkadziesiąt procent. (…) Efektem tego rynku może być bezprecedensowy wzrost taryf. Taki, jakiego nie widzieliśmy do tej pory - mówił.
Według informacji portalu WysokieNapiecie.pl jedynie Polska Grupa Energetyczna nie przewiduje zmiany taryf w bieżącym roku. Wniosek o taką zmianę złożyli już za to inni sprzedawcy prądu: Enea, Energa Obrót oraz Tauron. Najmniejszą, bo 6 proc. podwyżkę planuje wprowadzić właśnie Tauron.
Więcej informacji z gospodarki i świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.p
Przypominamy osiem rad na skuteczne oszczędzanie domowego prądu przygotowane w zeszłym roku przez Grupę Tauron. Mogą okazać się wyjątkowo przydatne w obliczu przyszłych możliwych podwyżek i kryzysu energetycznego.