Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2022 r. w Polsce wyniosło 6687,81 zł brutto - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. To kwota o 14,5 proc. wyższa niż rok temu. W porównaniu z inflacją 17,2 proc. we wrześniu, oznacza to jednak realny spadek przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia o 2,7 proc.
W ostatnich miesiącach tylko w lipcu roczne tempo wzrostu wynagrodzeń było minimalnie wyższe od inflacji (choć tamten odczyt był podbity sutymi premiami wypłaconymi w kilku branżach - m.in. leśnictwie czy górnictwie). W maju, czerwcu i sierpniu tempo wzrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw okazało się niższe niż tempo wzrostu cen.
Wzrost przeciętnego wynagrodzenia we wrześniu o 14,5 proc. rok do roku to wynik lepszy od konsensusu prognoz ekonomistów, który wynosił ok. 13-13,1 proc. To także jeden z najlepszych wyników w ostatnich latach (tylko w lipcu br. był wyższy - o 15,8 proc.).
Mocne dane. We wrześniu płace wzrosły o 14,5 proc. rok do roku [w tweecie cytowanym poniżej jest mowa o 14,3 proc., ale to błąd - red.], wyraźnie powyżej konsensusu prognoz: 13,1 proc. Wprawdzie to wciąż wolniej niż inflacja, ale realne dochody gospodarstw domowych spadają na razie wolniej niż się spodziewaliśmy
- oceniają ekonomiści banku Pekao.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie na poziomie 6697,81 zł brutto oznacza ok. 4889 zł na rękę.
Miesiąc do miesiąca przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 1,6 proc.
Warto przypomnieć, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw dotyczy wyłącznie przedsiębiorstw zatrudniających przynajmniej dziesięć osób. To ok. 40 proc. całego rynku pracy. Ta kwota nie uwzględnia tego, co dzieje się z płacami m.in. w mniejszych przedsiębiorstwach i sferze budżetowej.
Oczywiście trzeba też pamiętać, że przeciętne wynagrodzenie we wrześniu wyższe o 14,5 proc. niż przed rokiem nie oznacza, że wszyscy mają o tyle wyższe pensje. Niektórzy dostali podwyżki (u swojego pracodawcy albo przechodząc do lepiej płatnej pracy), inni nie, na odczyt wpływ mają też jednorazowe premie, nagrody itd.
No i - co kluczowe - są bardzo duże różnice w tempie wzrostu przeciętnego wynagrodzenia (oraz w kwocie tegoż wynagrodzenia) między branżami. Tylko w trzech branżach - górnictwie i wydobyciu, wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę oraz w transporcie i gospodarce magazynowej - tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia było we wrześniu wyższe niż inflacja (23,2-24,8 proc. wobec 17,2 proc.). W pozostałych - niższe, w niektórych wyraźnie. Na przykład w "pozostałej działalności usługowej" przeciętne wynagrodzenie we wrześniu było "tylko" o 6,8 proc. wyższe niż przed rokiem - czyli o ponad 10 pp. niższe od inflacji.
Jak pokazali ekonomiści z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, również wzrost przeciętnego wynagrodzenia w całym okresie styczeń-wrzesień 2022 r. w porównaniu do analogicznego okresu rok temu też rozłożony bardzo nierównomiernie. Średnią inflację w tym okresie - 13,3 proc. - przebiły wynagrodzenia w tylko czterech gałęziach gospodarki. To górnictwo i wydobycie, transport, rolnictwo i działalność związana z kulturą.
We wrześniu br. odnotowano także wzrost przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw o 2,3 proc. rok do roku (i wyniosło blisko 6,5 mln etatów). W porównaniu z sierpniem br. przeciętne zatrudnienie spadło o 0,1 proc.