Tusk obiecuje kredyty 0 proc. "Fatalny pomysł dla polityki publicznej" [KOMENTARZE]

"Drogo dla finansów publicznych, mało beneficjentów, przepalanie środków na potrzeby konkretnych osób zamiast tworzenia zasobów, z których skorzysta więcej ludzi" - tak ocenia pomysł Tuska na kredyty 0 proc. politolog dr Łukasz Drozda. "Politycy zaczynają rozumieć, że mieszkalnictwo i kryzys mieszkaniowy to jeden z najbardziej palących problemów społecznych w Polsce" - zauważył z kolei dziennikarz Łukasz Rogojsz.

Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, przedstawił w poniedziałek na spotkaniu z wyborcami w Pabianicach pomysł na kredyt mieszkaniowy 0 proc. dla osób do 45. roku życia. Sam pomysł przypomina projekt PiS-u, który z kolei obiecuje kredyt mieszkaniowy na 2 proc.

Donald Tusk obiecuje kredyt mieszkaniowy 0 proc. "Czy to dobry pomysł? Wyborczo - być może, dla efektów polityki publicznej - fatalny"

Tusk przedstawił kolejne szczegóły we wtorek w wyjazdowym posiedzeniu partii w Łodzi. Platforma Obywatelska zapowiada, że jeśli wygra wybory, to wprowadzi dopłaty w wysokości 600 zł dla najemców mieszkań. Zyskać mają również osoby z mieszkaniem do remontu.

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

"Czy kredyt 0 proc. to dobry pomysł? Wyborczo - być może, dla efektów polityki publicznej - fatalny. No i Tusk nie proponuje odwrotu od utowarowienia, tylko odwraca kota ogonem" - ocenia politolog dr Łukasz Drozda. W kolejnym wpisie wyjaśnił: "Drogo dla finansów publicznych, mało beneficjentów, przepalanie środków na potrzeby konkretnych osób zamiast tworzenia zasobów, z których skorzysta więcej ludzi. Nadzieja w tym, że to się tak bardzo nie zepnie, że kredyty pójdą nie na własność, tylko na długoterminowy najem".

 

"Na pierwszy rzut oka te pomysły prezentują się słabo. Kredyt na 0 proc. wygląda na próbę przelicytowania 'Kredytu na 2 proc.'" - zauważyła dziennikarka Monika Krześniak-Sajewicz.

 

Jan Dziekoński, niezależny dorada biznesowy, analityk rynku mieszkaniowego i założyciel portalu FLTR ocenił, że Platforma Obywatelska "nie popisała się niczym nowym, jak tylko większym populizmem". - Damy tańszy kredyt i więcej pieniędzy na najem. Nie rozwiązuje to żadnych problemów i jest jedynie grą wyborczą. Duży zawód - tak można w skrócie ocenić te propozycje. Nie tego oczekują Polacy, bo to nie poprawi ich sytuacji - powiedział w rozmowie z Interią. Dziennikarz i analityk finansowy Andrzej Prajsnar wskazał, że "nie widzi zbytniego entuzjazmu w gronie eksperckim i trudno szczególnie się temu dziwić".

 

"Abstrahując od zaproponowanych rozwiązań, bardzo wyraźnie widać jedno - politycy zaczynają wreszcie rozumieć, że mieszkalnictwo i kryzys mieszkaniowy to dziś jeden z absolutnie najbardziej palących problemów społecznych w Polsce. Problem, na który państwo musi w końcu odpowiedzieć" - dodał dziennikarz Łukasz Rogojsz.

 

Jak wygląda sytuacja na rynku nieruchomości, jak kształtują się ceny mieszkań i koszty ich utrzymania oraz co się dzieje z kredytami hipotecznymi? Więcej na te tematy czytaj pod tym linkiem: next.gazeta.pl/nieruchomosci