W czerwcu zeszłego roku Ukraina, Rosja, Turcja i ONZ osiągnęły porozumienie w sprawie eksportu zablokowanego zboża z ukraińskich portów. Rosja zgodziła się na rozejm, aby zezwolić na eksport zboża z Ukrainy, a Turcja zadeklarowała, że będzie przeprowadzać inspekcje statków, aby zapewnić, że nie przewożą broni. Tzw. porozumienie zbożowe wygasa w poniedziałek 17 lipca. W ukraińskim porcie w Odessie ładowane są właśnie dwa statki, a Rosja grozi, że nie przedłuży porozumienia.
Rosja zagroziła zerwaniem umowy zbożowej, ponieważ - według nich - kilka żądań dotyczących wysłania jej własnego zboża i nawozów za granicę nie zostało spełnionych. Reuters dowiedział się, że sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wysłał we wtorek list do Putina, proponując sposób dalszego ułatwienia rosyjskiego eksportu żywności i nawozów oraz zapewnienia ciągłości dostaw ukraińskiego zboża do Morza Czarnego. - Celem jest usunięcie przeszkód wpływających na transakcje finansowe za pośrednictwem Rosyjskiego Banku Rolnego, co jest głównym zaniepokojeniem Federacji Rosyjskiej, a jednocześnie umożliwienie dalszego przepływu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne - tłumaczył rzecznik prasowy ONZ.
Nieoficjalnie Agencja Reutera dowiedziała się, że ONZ zaproponowało Rosji, aby zezwoliła eksport zboża Morzem Czarnym, w czasie gdy Unia Europejska będzie rozważać ustępstwa. Najważniejsze dla Rosjan miałoby być ponowne przyłączenie filii Rosyjskiego Banku Rolnego Rosselkhozbanku do systemu SWIFT. Według Rosjan, choć zboże i nawozy nie są objęte sankcjami, to zablokowanie finansów banku, utrudnia ich eksport. Trzy źródła znające kulisy rozmów na linii Europa-Rosja potwierdziły Agencji Reutera, że Unia rozważa pójście na ustępstwa względem Rosji. Komisja Europejska na razie oficjalnie nie skomentowała tych doniesień.