Od 2021 roku właściciele nowych budynków oraz ci, którzy wynajmują lokale, muszą zgłosić do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków źródła ciepła. Czas na to skończył się rok temu, a właściciele nowych nieruchomości muszą zrobić to w ciągu 14 dni od daty oddania nieruchomości do użytku. Za niedopełnienie obowiązku grozi grzywna.
Grzywny, póki co obowiązują jednak tylko w teorii, bo w praktyce okazało się, że nikt nie ma prawnych umocowań, by je egzekwować - donosi portalsamorzadowy.pl. MSWiA opublikowało jednak projekt nowelizacji przepisów dotyczących uprawnień strażników miejskich i gminnych w zakresie karania osób, które nie uzupełniły informacji w CEEB. Gdy przepisy wejdą w życie, Straż Miejska będzie mogła wlepiać grzywny za brak informacji o ogrzewaniu budynku.
MSWiA w uzasadnieniu projektu stwierdza, że nowe prawo ma mieć funkcję prewencyjną i dyscyplinującą.
Będzie także służyło władzom gmin do weryfikowania realizacji nałożonego na właścicieli i zarządców budynków i lokali obowiązku. Powyższe pozwoli na minimalizowanie liczby nieprawidłowości w tym zakresie, przez co wzmocni także realizację systemowych działań ukierunkowanych na poprawę jakości powietrza w Polsce
- czytamy.
W ramach nowelizacji Straż Miejska zyska również uprawnienia w innym zakresie. Strażnicy będą mogli nakładać grzywny lub nagany na osoby, które prowadzą pojazd mechaniczny po drodze dla pieszych lub przejściu dla pieszych.
Ponadto 1,5 tys. zł grzywny mogą otrzymać od Straży Miejskiej osoby, które prowadziły pojazd mechaniczny w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, nie posiadając do tego odpowiednich uprawnień.
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego już w ubiegłym roku zapowiadał kontrolę, których celem była weryfikacja deklaracji z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) ze stanem faktycznym. Kontrole rozpoczęły się w maju tego roku.
Kontrole mają na celu sprawdzenie sposobu ogrzewania domu. Będą też dotyczyć stanu technicznego budynków. Kontrole będą przeprowadzać inspektorzy ochrony środowiska, osoby z uprawnieniami budowlanymi czy kominiarze. Kontrola nie będzie obowiązkowa w każdym domu. Właściciele budynków mogą zgłosić swoją chęć udziału w kontroli przez internet, a wizytatorzy będą sprawdzać m.in.: