Pod koniec lipca Elon Musk oficjalnie zmienił logo i nazwę Twittera. Stało się to praktycznie z dnia na dzień. Popularny serwis społecznościowy nosi teraz nazwę X, a charakterystyczne logo z niebieskim ptakiem Larrym zmieniło się w czarnobiałą literę "X".
Rozpoczęty przez firmę rebranding jest bardzo chaotyczny. Świadczy o tym choćby fakt, że w layoucie serwisu wciąż można znaleźć sporo nawiązań do dawnego Twittera (niebieski kolor czy fraza "Search Twitter" w polu wyszukiwania).
Równie chaotycznie Elon Musk podszedł do kwestii rebrandingu siedziby Twittera w San Francisco. Najpierw, bez uzyskania zezwolenia od władz miasta, kontrowersyjny miliarder zlecił usunięcie z budynku starego logotypu, a następnie - również łamiąc prawo - firma umieściła na dachu swojej siedziby gigantyczny znak "X", który świecił ostrym białym i migoczącym światłem.
Baner pojawił się na budynku w piątek i tego samego dnia do drzwi firmy zapukał inspektor budowlany, który poprosił o dostęp do dachu. Otrzymał jednak odpowiedź odmowną. Podobna sytuacja miała miejsce w sobotę.
Wszelkie nowe logotypy lub symbole wymagałyby pozwolenia, aby zapewnić spójność z historycznym charakterem budynku
- tłumaczył w sobotę Patrick Hannan, rzecznik Departamentu Inspekcji Budowlanej, którego cytuje NBC News. Jak dodał, umieszczenie takiego logotypu wymaga pozwolenia, a do instalacji znaku "niezbędna jest również weryfikacja i zatwierdzenie planu".
APTOPIX Twitter Logo Change Fot. Noah Berger / AP
Ostatecznie jednak Elon Musk ugiął się pod żądaniami władz San Francisco. W poniedziałek baner został zdemontowany. Przyczyniła się do tego nie tylko obawa przed karami, ale i skargi ze strony okolicznych mieszkańców.
>>> Czytaj też: Elon Musk pochwalił się gigantycznym "X" na siedzibie Twittera. Baner umieszczono nielegalnie. Jest dochodzenie
W weekend władze miasta otrzymały 24 takie pisma. Dotyczyły one zarówno kwestii bezpieczeństwa, jak i niedogodności związanych z ostrym migoczącym światłem emitowanym przez konstrukcję. Autor jednej ze skarg pisał o "niezwykle intensywnym białym świetle stroboskopowym", które "wywoływało niepokój oraz mdłości."
Twitter X Sign Fot. Godofredo A. Vásquez / AP Photo
Dziś rano inspektorzy budowlani nadzorowali demontaż konstrukcji
- poinformował w poniedziałek Patrick Hannan, z Departamentu Inspekcji Budowlanej San Francisco.
Właściciel nieruchomości zostanie obciążony opłatami za niedozwoloną instalację oświetlonej konstrukcji. Opłaty będą dotyczyć pozwoleń na budowę w celu montażu i usunięcia konstrukcji oraz pokrycia kosztów Departamentu Nadzoru Budowlanego i dochodzenia Departamentu Planowania
- dodał.
Póki co, Elon Musk nie odniósł się publicznie do kwestii demontażu gigantycznego logotypu.