Prezeska PGE GiEK o decyzji spółki ws. kopalni Turów. "Nie zaprzestajemy wydobycia"

- Podejmowane działania są dla nas w pełni niezrozumiałe - przyznała Wioletta Czemiel-Grzybowska, prezeska PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. Szefowa spółki dodała, że kopalnia Turów nie zamierza wstrzymywać wydobycia węgla.

W "Debacie Tygodnia" Polsat News Wioletta Czemiel-Grzybowska wyjaśniała, że kopalnia Turów "funkcjonuje na podstawie koncesji wydanej zgodnie z prawem". - Nie zaprzestajemy wydobycia węgla - podkreślała prezeska PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.

Zobacz wideo Rekordowe ceny uprawnień do emisji CO2. Baca-Pogorzelska: Energia będzie bardzo droga

Wspólnie z Czechami przygotowano raport środowiskowy

- Został także przygotowany raport środowiskowy - wspólnie ze stronami, czyli z jednostkami samorządu terytorialnego, ale także z administracją publiczną - mówiła. Prezeska spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna podkreślała, że w przygotowaniu dokumentu "uczestniczyli także przedstawiciele strony czeskiej i niemieckiej". 

- Wspólnie wskazywali, co w tym raporcie powinno się znaleźć i jakie środki zapobiegawcze powinny być wprowadzone, aby kopalnia funkcjonowała z poszanowaniem prawa środowiska krajowego i europejskiego. Wszystko to zostało uwzględnione w raporcie - zapewniała.  

Wcześniej swoje stanowisko ws. zamknięcia Turowa wyraził prezes grupy PGE, Wojciech Dąbrowski. - Decyzja TSUE podważa Europejski Zielony Ład. To zwykły szantaż. PGE nie może zgodzić się na zamknięcie kopalni w Turowie. Oznaczałoby to automatyczne wyłączenie elektrowni, która dostarcza prąd do domów 3,7 mln Polaków - podkreślał Dąbrowski w komunikacie.

TSUE nakazał wstrzymanie wydobycia węgla w kopalni Turów

W piątek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ramach środków tymczasowych nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Wcześniej władze Czech złożyły skargę, wskazując, że Polska poprzez wydanie koncesji na dalsze wydobycie węgla do 2044 roku łamie unijne przepisy.

"Wydaje się wystarczająco prawdopodobne, że dalsze wydobycie węgla brunatnego w kopalni Turów do czasu ogłoszenia ostatecznego wyroku może mieć negatywny wpływ na poziom lustra wód podziemnych na terytorium czeskim. Działalność ta prowadzi do ciągłego odpływu znacznych ilości wody z terytorium Czech na terytorium Polski, co niewątpliwie obniża poziom wód podziemnych na terytorium czeskim, co może z kolei zagrozić zaopatrzeniu w wodę pitną społeczności zależnych od dotkniętych tym zjawiskiem części wód" - czytamy w komunikacie TSUE

Więcej o: