Iran wprowadził "lockdown" przez upały. Nawet 50 stopni Celsjusza. Rząd radzi, by zostać w domu

Władze Iranu wprowadziły dwa dni wolnego od pracy i zamknęły urzędy oraz prywatne przedsiębiorstwa w całym kraju. Decyzję podjęto z powodu męczących upałów. W jednym z miast w pobliżu granicy z Kuwejtem odnotowano temperaturę 50 stopni Celsjusza.

Państwowa agencja informacyjna IRNA podaje, powołując się na rzecznika irańskiego rządu, że w środę i czwartek w całym kraju zamknięte będą m.in. urzędy, szkoły, banki i prywatne przedsiębiorstwa. Władze w Teheranie podjęły taką decyzję po apelu Ministerstwa Zdrowia, które ostrzega, że wysokie temperatury mogą doprowadzić do fali udarów wśród obywateli. Resort wydał jednocześnie zalecenie dla dzieci, osób starszych i chorych, aby w godzinach od 10:00 do 16:00 nie wychodzili na zewnątrz.

Upały w Iranie. Ministerstwo Zdrowia ostrzega przed wysokimi temperaturami

Irański wiceminister zdrowia Saeed Karimi powiedział w poniedziałek, że wszystkie ośrodki medyczne w całym kraju będą w pogotowiu, aby zajmować się osobami cierpiącymi na różne schorzenia spowodowane falą upałów. Wskazał, że najbardziej narażone na skutki trwających upałów są dzieci poniżej 4. roku życia, osoby powyżej 65. roku życia oraz osoby chorujące na cukrzycę i nadciśnienie, a także osoby z chorobami serca.

Fala upałów w Iranie. Nawet 50 stopni Celsjusza

Od kilku dni Iran mierzy się z falą upałów. W stolicy kraju Teheranie odnotowano w poniedziałek 38 stopni Celsjusza. Synoptycy prognozują, że temperatura w mieście jeszcze wzrośnie w tym tygodniu. Tego samego dnia najcieplej było w południowo-zachodniej części kraju. W mieście Ahwaz, stolicy prowincji Chuzestan, odnotowano aż 50 stopni Celsjusza. W ciągu ostatnich dni z powodu upałów do szpitali trafiło tam ponad tysiąc osób.

Więcej o: