Neuralink szuka ochotników. Firma Elona Muska chce wszczepiać ludziom implanty mózgowe

Firma Neuralink, którą założył Elon Musk, rozpoczęła rekrutację ochotników do swojego pierwszego testu implantów mózgowych. Badanie PRIME będzie trwało przez całe sześć lat.
Zobacz wideo OnePlus 11, czyli wielki powrót dawnego zabójcy flagowców. Czy na pewno? [TOPtech]

Implanty będą umieszczane w mózgach ochotników, którzy żyją z paraliżem, w ramach pierwszego takiego testu na ludziach. Wcześniej Neuralink uzyskał zgodę na przeprowadzenie badania PRIME (Precise Robotically Implanted Brain-Computer Interface) od niezależnej komisji rewizyjnej - czytamy w komunikacie firmy.

Neuralink ogłosiło rekrutację. Firma Elona Muska chce wszczepiać implanty

Celem tego badania będzie ocena bezpieczeństwa oraz funkcjonalności implantu mózgowego. Chipy będą umieszczane chirurgicznie przez specjalistycznego robota. Po wykonanym zabiegu implanty będą rejestrować i wysyłać sygnały mózgowe do aplikacji. "Pierwotnym celem było zapewnienie możliwości kontrolowania kursora lub klawiatury komputera za pomocą samych myśli" - wyjaśniła firma.

Rekrutacja dotyczy osób, które zmagają się z porażeniem czterokończynowym lub stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS). Badanie będzie trwało sześć lat, w tym 18 miesięcy wizyt domowych i klinicznych, a przez następnych pięć lat - kontrolnych. Ochotnicy mogą zapisać się do badania za pośrednictwem strony internetowej firmy Neuralink pod TYM linkiem.

Neuralink zacznie testy na ludziach

Neuralink zostało założone w 2016 roku przez Elona Muska i od tamtej pory zajmuje się pracami nad implantami mózgowymi. W 2020 roku naukowcom z tej firmy udało się podłączyć mózg świni do komputera, a w kwietniu 2021 roku zaprezentowano światu małpę, która grała w ponga za pomocą własnych myśli. Miliarder zapowiadał kilka miesięcy później, że już w 2022 roku rozpoczną się pierwsze testy na ludziach. Tak się jednak nie stało, ponieważ nie udało się wówczas uzyskać zezwoleń niezbędnych dla prowadzenia takich badań.

Więcej o: