Półki w niektórych sklepach pustoszeją w zatrważającym tempie w związku z pandemią koronawirusa, ale ministra rozwoju Jadwiga Emilewicz zapewnia, że powodów do paniki nie ma. Sklepy spożywcze pozostaną otwarte, nikt na razie nie planuje nich zamykać. Dla tych, którzy decydują się zakupy, Ministerstwo Rozwoju i GIS przygotowali nawet listę zaleceń podczas zakupów, których warto przestrzegać. Ponadto Polska Organizacja Handlu zapewnia, że sklepy są przygotowane na najgorszy scenariusz. Warto jednak powstrzymać się od wychodzenia z domów i wybrać zakupy przez internet, by zminimalizować ryzyko zakażenia.
W Polsce jednymi z najpopularniejszych sklepów, które prowadzą dostawy zakupów, są Tesco, Carrefour, Auchan, Szopi czy Frisco. Jednak ze względu na zwiększone zainteresowanie, zakupy są nieco utrudnione, a czas dostawy znacznie się wydłużył. Standardowe 48 godzin na dostawę zamieniło się nawet w kilkanaście dni.
Na Szopi widnieje komunikat:
Ze względu na sytuację związaną z zagrożeniem COVID-19, otrzymujemy bardzo dużo zamówień, co może powodować problemy ze znalezieniem wolnych godzin dostawy - prosimy o ich sprawdzenie na bieżąco. Wciąż pracujemy nad zwiększeniem dostępności dostaw. Przepraszamy za wszelkie opóźnienia i niedogodności związane z możliwymi brakami towarów w sklepach stacjonarnych.
Najwcześniej zakupy można zamówić na środę 18 kwietnia. W Szopi nie brakuje produktów, ale firma nie gwarantuje ich dostarczenia... bo może zabraknąć ich w sklepie. Szopi nie ma swoich magazynów i działa jak pośrednik.
Na Frisco wita nas informacja, że ze względu na zwiększone zapotrzebowanie, zamówienie możliwe jest najwcześniej na pięć dni przed datą dostawy. Frisco nie ma dostępnych wszystkich produktów, sporo zostało wykupionych, ale w zasadzie powinno udać się kupić towar każdego rodzaju.
W Tesco można wybrać dostawę do domu lub odbiór osobisty. W przypadku tej drugiej opcji, nie ma wolnych terminów. Dostawę do domu z kolei można zamówić najwcześniej na 1 kwietnia (stan na 14:30 13.03.2020) a jej koszt to około 16-17 zł. Dostępne są praktycznie wszystkie produkty. Tesco prosi o informację o odbywanej izolacji, by zamówienie można było dostarczyć w bezpieczny sposób.
W Carrefourze, oprócz dostawy, towar można odebrać osobiście lub zdecydować się na opcję Drive, w której pracownicy sklepu zapakują produkty do samochodu we wcześniej wybranym punkcie. Niestet,y dostępne są pojedyncze terminy na wybrane dni w każdej z opcji, najwcześniej zakupy można mieć w środę 18 marca, ale zapewne ten termin zostanie szybko w pełni zarezerwowany. Podobnie jak w Tesco, dostępność produktów nie jest problemem. Dostawa kosztuje 19,99 zł, ale po przekroczeniu odpowiedniej kwoty, przesyłka będzie darmowa.
Dostępność produktów jest spora, choć wielu rzeczy brakuje. Wartość zamówienia musi przekroczyć 100 zł, by zostało ono zrealizowane. Niestety w Auchan Direct ciężko o dostępność terminów. Albo nie ma wolnych tych, które na odpowiadają, albo dostępne są pojedyncze, np. na 28 marca. To samo dotyczy odbioru osobistego.