Walka z drugą falą pandemii koronawirusa trwa. Jednym z najważniejszych zadań stojących przed rządem jest zadbanie o wydolność służby zdrowia. W związku z tym zdecydowano się zaangażować państwowe spółki do pomocy przy budowy szpitali tymczasowych.
Jak czytamy w komunikacie Ministerstwa Aktywów Państwowych, w przedsięwzięcie zaangażowanych jest osiem spółek Skarbu Państwa. Koszt budowy poniesie Skarb Państwa. Spółki są natomiast odpowiedzialne za stronę organizacyjną oraz inwestycyjną. Do ich zadań należy m.in. zapewnienie zgód administracyjnych oraz kadry i sprzętu. Będą także bezpośrednio współpracować z wojewodami.
- Ministerstwo Aktywów Państwowych od początku swojego istnienia funkcjonuje w sytuacji nadzwyczajnej związanej z epidemią koronawirusa. W tym czasie skoordynowaliśmy wielką pomoc spółek Skarbu Państwa dla Polaków o wartości prawie 200 mln zł - podkreślał wicepremier Jacek Sasin.
Zgodnie z rządowym planem powstanie 15 szpitali tymczasowych, dzięki którym baza łóżek dla chorych na COVID-19 zwiększy się o blisko 3 tys. Pierwsze szpitale mają powstać jeszcze w listopadzie. Cztery szpitale powstaną na Mazowszu i w Małopolsce, trzy na Dolnym Śląsku, dwa na Śląsku oraz po jednym w Wielkopolsce i na Pomorzu.
"PKN Orlen zajmie się mazowieckimi szpitalami w Płocku i Ostrołęce. KGHM zorganizuje trzy szpitale na Dolnym Śląsku a Węglokoks dwa na Śląsku. Tauron, Grupa Azoty i PKO Bank Polski pomogą mieszkańcom Małopolski. Szpitale powstaną tam w Krakowie, Tarnowie oraz Krynicy. Dodatkowo PKO Bank Polski zajmie się szpitalem w Poznaniu, a Totalizator – w Radomiu. Z kolei Lotos zorganizuje szpital w Gdańsku" - czytamy także w komunikacie.