Skarbówka będzie ścigać całą dobę, cały tydzień. Specjalny wydział do tropienia oszustw podatkowych

Ministerstwo Finansów chce uruchomić wydział, którego pracownicy będą sprawdzać transakcje elektroniczne przedsiębiorstw pod kątem wyłudzeń podatkowych. Nowe rozwiązanie to koszt 90 mln zł w ciągu pierwszych 10 lat. Ale resort szacuje, że przez te 10 lat dochody przekroczą 47 mld zł.

40 pracowników, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu będzie analizować dane przesyłane przez banki i SKOKi i szukać śladów przestępstw podatkowych. Takie rozwiązanie zakłada projekt ustawy, która ma przeciwdziałać wykorzystywaniu sektora finansowego do wyłudzeń skarbowych. O rozwiązaniach napisał „Puls Biznesu”, a do ustawy przygotowywanej przez Ministerstwo Finansów można też zajrzeć na stronie rządowego centrum legislacji.

Ministerstwo nad projektem pracuje od kilku miesięcy, jego pierwsza wersja powstała w marcu, pod koniec lipca opublikowano trzecią. Jak zauważył „Puls Biznesu” znajdują się w niej ciekawe szczegóły dotyczące planowanych sposób walki z oszustwami.

Resort finansów rozwiązań argumentuje w ocenie skutków regulacji (OSR), że nowe rozwiązania są potrzebne, bo przestępcy podatkowi, w tym zorganizowane grupy przestępcze, coraz częściej wykorzystują rozwój transakcje elektroniczne w swojej nielegalnej działalności. Ministerstwo chce zająć się analizowaniem ryzyka "wykorzystywania działalności banków lub spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK) do popełniania przestępstw skarbowych w szczególności w zakresie VAT, a także popełniania przestępstw z nimi związanych (np. polegających na wystawianiu pustych faktur)”.

Zobacz też: Ziobro ostro bierze się za oszustów VAT. Bezwzględne wytyczne

Do tego celu ma wydzielić specjalną jednostkę Krajowej Administracji Skarbowej, nowy wydział, dedykowany wyłącznie takiej kontroli. Z dołączonej do projektu oceny skutków regulacji wiemy, że w tej specjalnej jednostce ma pracować 41 osób (40 pracowników plus naczelnik wydziału). Wiadomo też, ile by mieli zarabiać - 6 tys. zł brutto (8 tys. zł brutto ma dostawać naczelnik). Rocznie utrzymanie nowej jednostki to koszt 3 mln zł.

Stworzenie systemu teleinformatycznego STIR wykorzystywanego do analizy, ma kosztować 15 mln zł, a jego utrzymanie około 2 mln zł rocznie. Wyposażenie stanowisk pracy kontrolerów to koszt 0,5 mln zł, a wydzielenie specjalnej strefy dla wydziału w Ministerstwie Finansów – 400 tys. zł. Dodatkowo, każda z Izb Administracji Skarbowej będzie musiała zatrudnić pracownika do prowadzenia kontroli w urzędach celno-skarbowych – pensja tych osób (łącznie 16) także ma wynosić 6 tys. zł brutto. Utworzone będą też 3 etaty sędziowskie (z wynagrodzeniem 9 tys. zł).

Czytaj także: Zawyżone podatki, zgubiony ustęp. Tak Ministerstwo Finansów pisze projekt bardzo ważnej ustawy

Jak to ma działać? Projekt ustawy zakłada, że instytucje finansowe (banki i SKOKi) będą przekazywać dane dotyczące rachunków bankowych oraz transakcji elektronicznych przedsiębiorstw do izby rozliczeniowej oraz Krajowej Administracji Skarbowej za pomocą nowego, specjalnego systemu teleinformatycznego STIR. W tym systemie ustalany będzie automatycznie wskaźnik ryzyka wykorzystywania instytucji finansowej do popełnienia wyłudzenia skarbowego. W wyniku tej analizy, szef Krajowej Administracji Skarbowej może zażądać zablokowania rachunku przedsiębiorcy na 72 godziny (będzie istniała możliwość wydłużenia tej blokady do 3 miesięcy).

Ustawa ma wejść w życie z początkiem przyszłego roku. Łącznie wydatki związane z wejściem w życie nowych rozwiązań to po stronie państwa to ponad 90 mln zł w ciągu 10 lat. Z kolei dochody do budżetu mają przekroczyć 47 mld zł w tym okresie. Ministerstwo spodziewa się, że w 2018 roku nowe przepisy mają dać około 2,5 mld zł dochodów. Potem ta kwota ma stopniowo rosnąć, aż do 7 mld zł w dziesiątym roku obowiązywania ustawy.

Fragment oceny skutków regulacjiFragment oceny skutków regulacji / Źródło: Rządowe Centrum Legislacji

+++

Andrzej K. Koźmiński: Pracodawcy to nie są małe dzieci. To ludzie, którzy powinni dawać sobie radę [NEXT TIME]

Więcej o: