Rekord aktywnych przypadków. Trzy miesiące po tym, jak premier ogłosił "odwrót" epidemii [WYKRES DNIA]

1 lipca Mateusz Morawiecki ogłosił, że koronawirus "jest w odwrocie". W Polsce mieliśmy 382 nowych przypadków choroby i ok. 13 tys. aktywnych przypadków. 30 września, trzy miesiące po tych zapewnieniach, liczba aktywnych przypadków sięgnęła rekordu. Liczba nowych zakażeń jest kilkukrotnie wyższa.

Epidemia koronawirusa nie odpuszcza. Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w Polsce w środę po raz kolejny raz odnotowano wyjątkowo wysoką, bliską rekordowi, liczbę zachorowań na COVID-19. Testy potwierdziły zakażenie koronawirusem u 1552 osób. W wyniku choroby wywołanej wirusem zmarło 30 pacjentów. Liczba nowych zachorowań znów jest bliska rekordu, który padł w piątek, kiedy to stwierdzono 1587 nowych przypadków.

Bilans zakażeń w Polsce wzrósł tym samym do 91514. Liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła już 2500 osób. Na kwarantannie przebywa natomiast niemal 130 tysięcy Polaków. Niemal 70 tys. osób zostało wyleczonych. Liczba aktywnych przypadków jest natomiast najwyższa od początku pandemii i wynosi 19306.

embed

Czytaj też: Błyskawicznie rośnie liczba zajętych respiratorów i łóżek. Sytuacja jest bardzo poważna [WYKRES DNIA]

Rekord aktywnych przypadków koronawirusa

Jak wyglądał wzrost liczby aktywnych przypadków? Od początku kwietnia do połowy czerwca następował nieustanny wzrost aktywnych przypadków. W połowie miesiąca ich poziom sięgnął ok. 15 tys. 1 lipca, kiedy premier twierdził, że wirus jest w odwrocie, aktywnych przypadków było o ok. 2000 mniej. Spadek utrzymał się mniej więcej dwa tygodnie, potem nastąpiło odbicie. Mniej więcej 15 lipca liczba aktywnych przypadków zaczęła się odbijać od 8000. Potem rosła, aż na początku września osiągnęła poziom ok. 18 tys. Potem znów zaczęła spadać, w połowie miesiąca była na poziomie ok. 9 tys. Od połowy miesiąc znów mamy jednak wzrost - ostatniego dnia września liczba aktywnych przypadków wzrasta w kierunku 20 tys.

Liczba nowych zachorowań też jest dziś znacznie większa niż trzy miesiące temu. 1 lipca liczba nowych zachorowań wynosiła 382. Na koniec lipca liczba zakażonych była najwyższa od początku epidemii i wyniosła 615. Kolejne rekordy padały w sierpniu. Po chwilowym spadku liczba nowych zachorowań znacząco urosła 19 września, bo wtedy przekroczyła 1000. 25 września osiągnęliśmy dotychczasowy rekord -  1587 przypadków.

30 września liczba ta nieco spadła - do 1552. 91 dni po tym, jak premier zapewnił Polaków, że nie mają się czego bać, wirus wciąż jest obecny w Polsce.

Premier zachęcał do pójścia na wybory. Ogłosił, że koronawirus jest w odwrocie

Premier Mateusz Morawiecki 1 lipca, na kilkanaście dni przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, w zasadzie ogłosił koniec ataku koronawirusa, mówiąc o jego "odwrocie". - Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory - zachęcał. Wybory odbyły się w formie tradycyjnej.

Zobacz wideo Widmo kolejnego lockdownu. Czy gospodarka go wytrzyma?
Więcej o: