Mamy wyższe stopy procentowe - główna wynosi 1,25 proc. i jest już tylko o 25 punktów bazowych poniżej poziomu sprzed pandemii. Mamy też nową projekcję inflacji, która, według ekspertów, wzmacnia oczekiwania na dalsze zacieśnianie polityki monetarnej polskiego banku centralnego (czyli kolejne podwyżki).
Tuż po decyzji Rady (z godz. 15:50) odbyła się konferencja prasowa prezesa NBP - pierwsza taka od marca 2020 roku (a raczej prawie taka jak z czasów sprzed pandemii, bo niegdyś prezesowi w czasie konferencji towarzyszyli niektórzy członkowie RPP, dziś prezes wystąpił w pojedynkę). W czasie konferencji Adam Glapiński został zapytany o to, co działo się dziś (w środę 3 listopada) na oficjalnym koncie banku na Twitterze.
Po 11:00 zaczęły się tam pojawiać tweety. Tylko w ciągu godziny było ich 14, potem doszło kilkanaście kolejnych. Wpisy pokazywały działalność banku i jego prezesa w pozytywnym aspekcie:
Szczególnie jeden z nich zwrócił dużą uwagę obserwatorów gospodarki. "Pod koniec roku miała miejsce szarża banku na rynku walutowym w celu osłabienia złotego. Przyniosła ona wysoki zysk NBP (w sumie przekroczył 9 mln zł), którego lwia część w tym roku zasili budżet" - brzmiał. Zostało to odebrane jak sugestia, że bank wpływał na kurs polskiej waluty, by poprawić wynik NBP.
O tę "szarżę" i późniejsze skasowanie wpisu jeden z obecnych na konferencji dziennikarzy zapytał prezesa. - Ja nic na ten temat nie wiem - odparł Adam Glapiński.
- Dokonaliśmy, jak wiecie państwo, znaczącej interwencji, największej w historii Narodowego Banku Polskiego, i z satysfakcją państwu zameldowaliśmy, że była ona udana. Zapobiegliśmy skokowej zmianie kursu złotego. Ta zmiana się dokonała, ale spokojnie i powoli. Zysk Narodowego Banku Polskiego nie jest celem działania Narodowego Banku Polskiego, już to wielokrotnie mówiłem. Zysk jest wypadkową wielu, wielu różnych czynników, także na rynkach międzynarodowych, jest trudny do przewidzenia - dopowiedział prezes polskiego banku centralnego.
Więcej na tematy gospodarcze na stronie głównej Gazeta.pl.
Znacznie później, wieczorem, po godzinie 19:00, na twitterowym profilu NBP pojawiło się wyjaśnienie. "Wyjaśniamy, że dzisiejszy cytat o 'szarży' jest autorstwa @DGPrawna i pochodzi z rankingu 50. najbardziej wpływowych w polskiej gospodarce (29.04.21) przyznającego 1. miejsce prof. Adamowi Glapińskiemu, Prezesowi NBP. Opinia DGP nie prezentuje stanowiska NBP i w całości brzmi: 'Adam Glapiński przejdzie do historii jako prezes Narodowego Banku Polskiego, który w warunkach gospodarki rynkowej zaczął skupować obligacje rządowe i gwarantowane przez rząd. Zapamiętamy go też z niemal zerowych stóp procentowych. Skup obligacji i zerowe stopy nie są niczym nowym w krajobrazie światowej gospodarki, jednak dla takich rynków jak polski były do tej pory tematem tabu. Pod koniec roku miała miejsce szarża banku na rynku walutowym w celu osłabienia złotego. Przyniosła ona wysoki zysk NBP (w sumie przekroczył 9 mld zł), którego lwia część w tym roku zasili budżet".