Już w pierwszej połowie stycznia pojawiały się doniesienia, że część rządu chce, by ze stanowisk usunięto Tadeusza Kościńskiego. Powodem był chaos i niejasne zasady, które towarzyszyły wprowadzaniu zmian w ramach Polskiego Ładu. RMF FM informowała 12 stycznia, że dymisji ministra finansów domagało się m.in. środowisko Zbigniewa Ziobry czy Jacka Sasina.
W środę ostro na temat zamieszania wokół Polskiego Ładu wypowiedział się w PAP Jarosław Kaczyński. - Przypuszczam, że ci, którzy to przygotowywali na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli - powiedział prezes PiS. Dodał, że potrzebna jest "radykalna naprawa" oraz "decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne". Kaczyński dodał, że mówił o tym na posiedzeniu kierownictwa PiS.
Teraz RMF FM podaje nieoficjalnie, że na wylocie są właśnie Kościński oraz Jan Sarnowski, podsekretarz stanu, pełnomocnik ds. współpracy międzynarodowej w zakresie VAT w resorcie finansów. Decyzja już miała zapaść, a jej ogłoszenie to kwestia kilkunastu dni.
Podatkowy Polski Ład podwyższył do 30 tysięcy złotych kwotę wolną od podatku, a także podniósł próg podatkowy z 85 do 120 tysięcy złotych. Nowe przepisy zniosły natomiast możliwość odliczenia od podatku składki zdrowotnej. Składka ta wynosi co do zasady 9 proc. i nie można jej odliczać. Dla zarabiających w przedziale 5,7-11,1 tys. zł brutto ta zmiana ma być nieodczuwalna dzięki tak zwanej uldze dla klasy średniej. Rząd zapewnia, że dla osób zarabiających do 12,8 tys. zł brutto na umowie o pracę Polski Ład jest korzystny lub neutralny.
Mimo pozytywnego przekazu ze strony rządu od początku roku pojawiają się doniesienia o stratach, jakie mieli ponieść na Polskim Ładzie przedstawiciele niektórych grup zawodowych - m.in. nauczyciele czy funkcjonariusze służb mundurowych. Rząd zapowiedział, że niedoróbki zostaną naprawione.