Rada Polityki Pieniężnej, od której zależy, jaką wartość mają stopy procentowe w Polsce, wkrótce odbędzie kolejne posiedzenie. Czy polskich kredytobiorców czeka kolejna podwyżka? Co przewidują eksperci?
O tym, o ile wzrosną stopy, przekonamy się już 6 kwietnia. Eksperci zakładają jednak, że skala podwyżek nie będzie tak duża, jak na początku marca. Wówczas poziom wskaźnika podniesiono o 75 punktów bazowych, do 3,5 proc.
Ekonomiści PKO BP zakładają, że NBP podniesie stopy procentowe o 125 punktów bazowych. Oznaczałoby to, że stopa referencyjna osiągnie szczyt w cyklu na poziomie 4,75 proc. "Widzimy jednak znaczną niepewność dla tego scenariusza, z możliwością zakończenia cyklu na wyraźnie wyższym poziomie. Przy podejmowaniu decyzji Rada będzie musiała uwzględnić wiele, często sprzecznych ze sobą czynników" - piszą eksperci.
I wymieniają składowe, które mogą skłonić RPP do innego ruchu. Narodowy Bank Polski zmienił bowiem swoje prognozy dotyczące inflacji CPI. W 2022 roku ma wynieść blisko 11 proc., w przyszłym 9, a dopiero w 2024 osiągnąć poziom 4,2 proc. "Dalsze podwyżki stóp mogłyby ograniczyć narastanie krajowej presji inflacyjnej (mającej swe źródła m.in. w rozgrzanym rynku pracy), ale nie ograniczą skali wzrostów światowych cen surowców i żywności" - twierdzą analitycy banku.
Dodają przy tym, że według prognoz szczyt cen na rynkach energii i rolnych zostanie osiągnięty w drugim kwartale br.
Ekonomiści ING Economics Poland w swojej analizie podają bardzo szeroki zakres docelowych wartości stóp procentowych. "Dekada niskiej inflacji i stóp skończyła się. Nasza prognoza punktowa zakłada wzrost stóp do 6,5 proc. w 2022 i 7,5 proc. w 2023" - piszą w swoim komentarzu.
Skąd te prognozy? Zdaniem ING bank centralny zapowiedział zmianę nastawienia. "Analiza funkcji reakcji NBP pokazuje, że gdyby nastawienie obecnej RPP było podobne do tej z lat 2010-16 (która była historycznie umiarkowana), to stopa powinna wynieść 7,5 proc." - czytamy we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
Zmiana nastawienia, o której mówi NBP, jest wyraźnie widoczna w deklaracjach prezesa NBP. "RPP jest nastawiona jastrzębio, nie ma od tego wyjątku, taka jest sytuacja oczywista, tak trzeba działać i tak będzie w najbliższych miesiącach. W kolejnych miesiącach będą następne podwyżki" - mówił na początku marca Adam Glapiński.
Zaznaczył przy tym, że nie wiadomo jeszcze, jak bardzo stopy wzrosną. - Jest jakiś pułap, który byłby już niekorzystny dla koniunktury, rynku pracy, kredytobiorców czy banków. Jest więc taki górny pułap, trudno jednak powiedzieć, jaki - stwierdził podczas konferencji prasowej.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl