Zmiany w Kodeksie pracy właśnie weszły w życie. Nawet siedem dodatkowych dni wolnych w ciągu roku

W środę 26 kwietnia w życie weszły kolejne nowe regulacje w Kodeksie pracy. Tym razem chodzi m.in. o dodatkowy urlop rodzicielski dla drugiego rodzica (głównie ojców), zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej czy bezpłatny urlop opiekuńczy. Zmienią się kwoty zasiłku macierzyńskiego, a rodzice dzieci do 8. roku życia będą mogli pracować na elastyczniejszych warunkach. Ojcowie będą mieli za to mniej czasu na skorzystanie z urlopu ojcowskiego.

To już druga nowelizacja Kodeksu pracy, która weszła w życie w kwietniu. 7 kwietnia obowiązywać zaczęły regulacje dotyczące pracy zdalnej. Teraz czas na kolejną "paczkę" nowości.

Zmiany w Kodeksie pracy, które wchodzą w życie od 26 kwietnia, wprowadzają do polskiego porządku prawnego postanowienia dwóch dyrektyw unijnych - tzw. dyrektywy rodzicielskiej oraz work-life balance. Co się zmienia?

Zobacz wideo Co pracodawca musi zapewnić pracownikowi do pracy zdalnej?

Zmiany w Kodeksie pracy od 26 kwietnia. Nowe urlopy

Zmiany w Kodeksie pracy od 26 kwietnia zakładają m.in. dodatkowy, bezpłatny urlop opiekuńczy, w wymiarze do pięciu dni w roku. Można z niego skorzystać, gdy konieczna jest np. opieka nad dzieckiem, małżonkiem albo rodzicem. Jak wyjaśniają eksperci z Grant Thornton, wniosek trzeba złożyć przynajmniej jeden dzień przed rozpoczęciem korzystania z tego urlopu.

Nowością jest także zwolnienie od pracy z powodu działania siły wyższej. Jak wyjaśnia Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, przysługuje ono w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, jeżeli niezbędna jest natychmiastowa obecność pracownika. Zwolnienie od pracy ma wymiar dwóch dni roboczych (lub 16 godzin) na rok i przysługuje za nie połowa wynagrodzenia. Oczywiście, jako że chodzi o wolne z powodu pilnych, nagłych sytuacji, pracodawca będzie zobowiązany udzielić zwolnienia od pracy nawet na wniosek zgłoszony przez pracownika w tym samym dniu.

Nowe przepisy wprowadzają też do polskiego porządku prawnego dodatkowych dziewięć tygodni urlopu rodzicielskiego zarezerwowanych dla drugiego rodzica. W praktyce mówi się o tym jako o "urlopie dla ojców", bo obecnie w Polsce tylko ok. 1 proc. tatusiów korzysta z tej możliwości. Jeśli nie wykorzystają tych dodatkowych dziewięciu tygodni, to przepadną (mama dziecka z nich nie skorzysta). Zasiłek rodzicielski wyniesie z kolei 70 proc. wynagrodzenia (a konkretnie - podstawy wymiaru zasiłku - więcej na ten temat).

W związku ze zmianami w urlopie rodzicielskim, zmieniają się także zasady wypłaty zasiłku macierzyńskiego. Dotychczas matka (piszę z tej powszechnej perspektywy, choć rodzice mogli dzielić się opieką nad niemowlakiem) albo dostawała 80 proc. wynagrodzenia przez rok (dotyczy urodzenia jednego dziecka), albo przez połowę roku 100 proc., a przez drugą 60 proc. Teraz albo matka dostanie 100 proc. przez 20 tygodni urlopu macierzyńskiego i 70 proc. przez pozostałe 32 tygodnie przysługującego jej urlopu rodzicielskiego, albo 81,5 proc. za cały okres.

O dodatkowy urlop rodzicielski będzie można wnioskować nie później niż do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy sześć lat. Co więcej, będzie on przysługiwał także "wstecz" - tj. do dodatkowych dziewięciu tygodni urlopu rodzicielskiego będą mieli prawo (przede wszystkim) ojcowie nawet dzieci urodzonych w 2017 r. Jak jednak wyjaśniał resort rodziny i polityki społecznej w "Dzienniku Gazecie Prawnej", dotyczy to wyłącznie sytuacji, w której pracownik (na dzień 26 kwietnia br.) jest jeszcze uprawniony do urlopu rodzicielskiego albo właśnie z tego urlopu korzysta.

Nowością jest także uniezależnienie prawa do urlopu rodzicielskiego od wykorzystania urlopu macierzyńskiego. W praktyce oznacza to m.in. że ojciec dziecka będzie mógł skorzystać z urlopu rodzicielskiego nawet jeśli matka dziecka w dniu porodu nie była zatrudniona (objęta ubezpieczeniem chorobowym) i nie przysługiwał jej zasiłek macierzyński. Dotychczas było tak, że jeśli kobieta nie wzięła zasiłku macierzyńskiego, to mężczyźnie nie przysługiwało żadne świadczenie.

Wszystkie te zmiany, jak wyjaśnia ministerka rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, mają ułatwić pracującym rodzicom godzenie życia zawodowego z rodzinnym.

Na zmianach z pewnością jednak zyskają świeżo upieczeni rodzice. Ucieszyć ich może znaczne wydłużenie urlopu rodzicielskiego oraz liczne nowe uprawnienia, jak m.in. zakaz zatrudniania w godzinach nadliczbowych bez ich zgody lub możliwość wnioskowania o elastyczną pracę aż do ukończenia przez wychowywane dziecko 8. roku życia

- komentuje Anna Janicka, radczyni prawna z ClickMeeting. To prawda - rodzice dzieci w wieku do 8 lat będą mogli wnioskować o elastyczną organizację czasu pracy, m.in. pracę zdalną, ruchomy lub indywidualny czas pracy czy obniżenie wymiaru czasy pracy. Jak wyjaśniają eksperci z Grant Thornton, bez zgody pracownika nie będzie można go zatrudniać w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej oraz w systemie przerywanego czasu pracy, a także delegować poza stałe miejsce pracy.

Nie wszystkie zmiany wyglądają jednak korzystnie. Przykładowo, skrócony został czas na wykorzystanie dwutygodniowego urlopu ojcowskiego - z 24 do 12 miesięcy po urodzeniu się dziecka.

Zmiany w Kodeksie pracy. Więcej informacji dla pracownika

Zmiany w Kodeksie pracy od 26 kwietnia mają także dać pracownikowi (z przynajmniej półrocznym stażem pracy w danej firmie/instytucji) możliwość wystąpienia o zmianę rodzaju umowy o pracę na umowę o pracę na czas nieokreślony lub o bardziej przewidywalne i bezpieczne warunki pracy. Pracodawca będzie musiał się do takiego wniosku ustosunkować (czyli np. wyjaśnić, dlaczego się nie zgadza).

Nowością jest też obowiązek uzasadniania wypowiedzeń umów na czas określony. Dziś pracodawca nie ma takiego przymusu.

Uregulowano także maksymalną długość umowy na okres próbny. Będzie ona mogła być zawarta maksymalnie na:

  • miesiąc - przed zawarciem umowy o pracę na czas określony krótszy niż sześć miesięcy;

  • dwa miesiące - przed zawarciem umowy o pracę na czas określony ma okres przynajmniej sześciu miesięcy, ale krótszy niż 12 miesięcy;

  • trzy miesiące - w pozostałych sytuacjach.

Jeżeli będzie to uzasadnione rodzajem pracy, powyższe okresy można wydłużyć maksymalnie o miesiąc.

Nowe przepisy zapewniają także pracownikowi prawo do równoległego zatrudnienia. Pracodawca nie będzie mógł zabronić pracownikowi równoległej pracy dla innej firmy/instytucji (zarówno na podstawie umowy o pracę, jak i umowy-zlecenia czy umowy o dzieło).

Wyjątek stanowi sytuacja, gdy strony zawarły umowę o zakazie konkurencji (taki zakaz dotyczy wyłącznie podobnej pracy, nie można zabronić pracownikowi robienia czegoś zupełnie innego) lub gdy zakaz równoległej pracy wynika z przepisów (dotyczy to np. pracowników samorządowych). Oczywiście pracownik pracujący w kilku miejscach naraz wciąż będzie musiał być do dyspozycji pracodawcy i wykonywać jego polecenia - tu nic się nie zmienia.

Nowe przepisy rozszerzyły także zakres informacji o warunkach zatrudnienia pracownika (m.in. o szkoleniach zapewnianych przez pracodawcę, możliwościach awansu, wolnych stanowiskach pracy, zasadach nadgodzin czy o długości płatnego urlopu) oraz przyznały pracownikom prawo do nieodpłatnego szkolenia niezbędnego do wykonywania określonego rodzaju pracy lub na określonym stanowisku. W miarę możliwości takie szkolenie powinno odbyć się w godzinach pracy pracownika. W przeciwnym wypadku powinno być wliczone do jego czasu pracy. 

Jak dodaje Anna Janicka z ClickMeeting, znowelizowany Kodeks pracy przewiduje także obowiązkowe dłuższe przerwy dla pracowników.

Jeśli pracownik świadczy pracę powyżej 9 godzin, zyskuje dodatkowe 15 minut przerwy, a jeśli pracuje powyżej 16 godzin, ma wtedy prawo do kolejnej 15-minutowej przerwy. Chodzi tutaj o czas pracy wynikający z normalnego rozkładu czasu pracy, jak i z nadgodzin. W tym zakresie warto zaktualizować postanowienia Regulaminu pracy lub Układu zbiorowego pracy 

- wyjaśnia Janicka. Dotychczasowe przepisy dawały tylko jedną przerwę 15 minut - przy pracy co najmniej sześć godzin.

***

Studia Biznes i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: