Zanim Elon Musk kupił Twittera, wdał się z jednym z użytkowników tej platformy w krótką wymianę zdań. Najpierw zapytał, czy potrzebna jest nowa platforma zamiast Twittera, na co użytkownik o pseudonimie Chairman doradził, żeby Musk po prostu kupił Twittera i zamienił jego logo na "pieseła" znanego psa z memów. W poniedziałek Musk przypomniał tę konwersację i napisał "tak jak obiecałem". W tym tygodniu logo Twittera bowiem rzeczywiście zostały zastąpione wizerunkiem psa rasy Shiba Inu o imieniu Kabosu. Zanim stał się gwiazdą internetu, był psem ratowniczym i stał się memem po tym, jak Atsuko przesłała jego zdjęcie na swoim blogu w 2010 roku. Obecnie to znany na całym świecie pieseł, którego wizerunek wykorzystuje się nie tylko do śmiesznych obrazków, ale również logo kryptowaluty Dogecoin.
Twitter zmienił logo z ptaka na psa z memów
Prawdopodobnie właśnie o tę kryptowalutę się rozchodzi. Dogecoin został wprowadzony na rynek jako żart, jednak jego popularność umocniła tę walutę w świecie kryptowalut. Sam Elon Musk podobno ma mieć kilka Dogecoinów. Jego relacja z tą kryptowalutą zresztą jest bardzo skomplikowana. Najpierw w satyryczny program wieczorny Saturday Night Live w maju 2021 roku mówił, że dogecoin to przyszłość i niczym nie różni się od tradycyjnych walut fiducjarnych, by na koniec przyznać (zdaje się w żartach), że to jednak oszustwo. Później zapowiedział, że SpaceX wyślę na Księżyc satelitę firmy Geometric Energy Corporation, a cała misja zostanie opłacona w dogecoinach. W czerwcu 2022 roku Elon Musk został pozwany przez jednego z inwestorów kryptowalut. Keith Johnson zarzuca miliarderowi stworzenie piramidy finansowej Dogecoin i domaga się odszkodowania w wysokości 258 mld dolarów. W zeszłym piątek Elon Musk poprosił jednak o wycofanie pozwu. Jego prawnicy nazwali pozew inwestorów Dogecoin "dziełem fikcji" nad "niewinnymi i często głupimi tweetami".
Dogecoin umocnił się na giełdzie
Ruch związany ze zmianą logo może jednak sugerować, że Elon Musk i Dogecoin szykują się do większej współpracy. W mediach pojawiły się plotki, że Elon Musk planuje integrację przez Twittera płatności w dogecoinach. Oczywiście na to zamieszenia natychmiastowo odpowiedziała giełda. "Forbes" wyliczył, że, po raz pierwszy od początku grudnia niestabilny dogecoin przekroczył próg 0,10 dolarów za monetę. Obecnie dogecoin kosztuje 0,0991 dolara. To wzrost o 20,41 proc. O tym czy rzeczywiście dzisiejsze ruchu to coś więcej niż tylko żarty przekonamy się pewnie wkrótce. Na razie obie strony zrezygnowały z oficjalnych komunikatów potwierdzających cokolwiek i skupiły się na wstawianiu memów, nawiązujących do zmiany loga.
