Zachodnie sankcje nałożone w związku z inwazją na Ukrainę uderzyły m.in. w rosyjski sektor lotniczy. W tym tygodniu MSZ Rosji ostrzegło, że zagrożone jest bezpieczeństwo lotów pasażerskich.
Walery Kudinow z Federalnej Agencji Transportu Lotniczego (Rosawiacja) przekazał agencji Interfax, że Chiny odmówiły rosyjskim liniom lotniczym dostaw części do samolotów, w związku z czym Rosja spróbuje pozyskać je z innych krajów. Jako potencjalnych partnerów Kudinow wskazał Turcję i Indie.
Wcześniej amerykańska sekretarz ds. handlu Gina Raimondo w wywiadzie z "New York Times" ostrzegła, że chińskie firmy łamiące sankcje USA wobec Rosji same mogą stać się celem restrykcji.
Tymczasem władze Rosji planują nakazać krajowym liniom lotniczym płacenie za leasingowane samoloty w rublach oraz zabronić zwrotu samolotów zagranicznym firmom w przypadku anulowania leasingu. Tak wynika z opublikowanego w czwartek projektu ustawy - podaje Agencja Reutera.
Więcej informacji o sankcjach Zachodu na Rosję przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę Unia Europejska nałożyła pod koniec lutego sankcje na Rosję, uderzając m.in. w jej sektor lotniczy. Wspólnota zakazała dostaw cywilnych samolotów i części zamiennych do Rosji, a także ich konserwacji i ubezpieczenia. Wielkie koncerny lotnicze Boeing i Airbus zawiesiły wysyłkę części zamiennych, obsługę rosyjskich linii lotniczych i wsparcie techniczne dla ich maszyn.
Co więcej, Unia Europejska, Kanada, USA, Wielka Brytania i kilka innych krajów podjęło decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej dla niemal wszystkich rosyjskich samolotów - w tym również cywilnych maszyn pasażerskich.
Ograniczenia nałożone przez Zachód uderzyły w loty pasażerskie rosyjskich linii lotniczych. Niedawny lot z Helsinek do Tokio, ze względu na blokadę nieba w wielu krajach, wydłużył się o prawie cztery godziny. Inny lot pasażerski - z Tokio do Londynu - przeciągnął się o około trzy godziny.
Kolejnym ciekawym przykładem jest lot z Moskwy do Varadero na Kubę. Jak informuje Flightradar24, samolot pasażerski musiał ominąć całą zachodnią Europę i wykonać lot nad Morzem Barentsa i Morzem Norweskim, zanim ostatecznie pojawił się nad Oceanem Atlantyckim.
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule: