Tyrowicz: "zostaliśmy odcięci od analiz". O decyzjach RPP: to nie jest zagadka, co powinna robić

Po kolejnym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej jej członkowie znów mówią o wewnętrznym konflikcie. Rozmowa o stopach procentowych miała być dwa razy krótsza niż ta na temat zachowania członków Rady. Członkowie RPP są ponadto odcięci od analiz NBP.

Troje członków Rady Polityki Pieniężnej - nominaci Senatu Joanna Tyrowicz, Ludwik Kotecki i Przemysław Litwiniuk - jest skonfliktowana z resztą zespołu. Od miesięcy donoszą o problemach, które spotykają ich w RPP. Po kolejnym posiedzeniu sytuacja się powtarza. 

Zobacz wideo Prof. Tyrowicz: Nie grozi nam scenariusz grecki

RPP odcina członków od analiz

Ludwik Kotecki tuż po posiedzeniu RPP z ubiegłego piątku informował, że został odcięty od aplikacji, która umożliwia członkom Rady dostęp do analiz ekonomicznych ekspertów Narodowego Banku Polskiego. Joanna Tyrowicz została zapytana o ten problem w rozmowie z Wyborczą.pl. Potwierdziła, że ją również to spotkało. 

W dalszej części Tyrowicz wyjaśniła, że dotyczy to nie tylko członków powołanych przez Senat (którym rządzi opozycja), ale wszystkich członków RPP. Adam Glapiński tłumaczył, że powodem miały być wycieki na temat dwudniowego posiedzenia Rady, które okazało się jednodniowe.

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Co dziwne, pracownicy NBP wciąż mają dostęp do aplikacji. - Pan prezes tłumaczył także, że polecił, aby w systemie nie pojawiały się materiały nieostateczne, ale nie zobowiązał się, że dostaniemy z powrotem dostęp, więc nie wiem, co będzie - stwierdziła Tyrowicz. 

Tyrowicz stwierdziła też, że nawet gdy system działa, to pomiędzy 18 października, a 3 listopada nie pojawił się tam nawet jeden materiał, mimo że pojawiały się nowe dane gospodarcze i powstawały materiały analityczne. Członkini RPP twierdzi, że w związku z tym nie miała nad czym pracować. 

Trudno mi zrozumieć, jakiego rodzaju oczekiwania wobec członków RPP ma gabinet prezesa, który tymi pracami zarządza, czy też zarząd, który planuje kiedy, jakie materiały przyjmie i skieruje do członków RPP

- mówi Joanna Tyrowicz. 

Dalej członkini RPP stwierdziła, że choć "dostęp do danych, analiz i możliwość kontaktu z analitykami są niezbędne dla wykonywania obowiązków, (...) to nie jest dzisiaj zagadka, co Rada powinna robić". Tyrowicz nie podała rozwiązania tej zagadki, ale od wielu tygodni powtarza, że powinniśmy podnosić stopy procentowe. 

Wciąż trwa konflikt o zachowanie członków RPP

Konflikt w Radzie Polityki Pieniężnej zaostrzył się po liście Adama Glapińskiego, Cezarego Kochalskiego, Wiesława Janczyka, Ireneusza Dąbrowskiego oraz Henryka Wnorowskiego. Członkowie RPP skrytykowali innych członków za publiczne wypowiedzi ws. działania Rady. Zagrozili również podjęciem kroków prawnych i zgłoszeniem podejrzenie przestępstwa. 

Sytuacja nie została wyciszona, bo jak twierdzi Tyrowicz, na ostatnim posiedzeniu Rady wciąż o niej dyskutowano. 

Na ostatnim posiedzeniu Rady nad stanowiskiem w sprawie tego, że niektórzy jej członkowie zachowują się niegrzecznie, dyskutowaliśmy prawie dwa razy dłużej niż nad decyzją o stopach procentowych. To nie jest proporcja, w której dobrze się odnajduję

- powiedziała w rozmowie z Wyborczą.pl członkini RPP. 

Więcej o: