"W osiedlowym sklepie na Saskiej Kępie premiera polskich czereśni odbyła się dwa dni temu. Cena za kilogram na razie jest trzycyfrowa i wynosi 160 zł" - pisała 11 maja "Gazeta Wyborcza". Najczęściej można jednak spotkać czereśnie importowane. - Niemożliwe, aby były już polskie czereśnie z uprawy gruntowej. Jest jednak możliwe, że ktoś uprawia czereśnie w szklarni lub w ogrzewanym tunelu foliowym - powiedziała Gazeta.pl prof. dr hab. Elżbieta Rozpara z Instytutu Ogrodnictwa - Państwowego Instytutu Badawczego. Wyjaśniła, że pierwsze polskie czereśnie z gruntu będą za dwa tygodnie.
Tymczasem importowane czereśnie na jednym z bazarów na warszawskim Mokotowie kosztują 100 zł za kilogram, a na bazarku na Kabatach za kilogram tych owoców zapłacimy 98 zł. Z kolei na rynku hurtowym w warszawskich Broniszach importowane czereśnie są po ok. 45 zł za kg. Ceny czereśni są wysokie, ale wciąż daleko do rekordu z ubiegłego roku. Przypomnijmy, że w 2022 r. za kilogram czereśni płacono około 200 zł, a w niektórych miejscach nawet 260 zł.
Z powodu niedawnych przymrozków, sadownicy odnotowali duże straty, co może podbić ceny czereśni. - Docierają do mnie informacje, że niestety ci, którzy nie mieli systemów protekcyjnych, odnotowują dość duże straty w czereśniach, na poziomie 40-60 proc. - mówił Grzegorz Pagacz, z Białej Rządowej k. Wielunia (woj. łódzkie), właściciel marki smaczneowoce.pl w rozmowie z serwisem sadyogrody.pl. Natomiast branżowy portal maszyny-rolnicze-traktory.pl, powołując się na opinie specjalistów, wskazywał, że ceny czereśni mogą w tym sezonie wzrosnąć względem ubiegłego roku. "Według specjalistów branżowych istnieje ryzyko wzrostu cen tych owoców ze względu na fakt, że sektory handlu detalicznego oraz gastronomicznego coraz chętniej wykorzystują je jako składnik swoich dań i napojów" - czytamy.