Przedsiębiorcy coraz częściej zapowiadają, że wkrótce przestaną przestrzegać rządowych restrykcji. Tego typu deklaracje złożyli m.in. niektórzy prowadzący firmy w Karpaczu czy restauratorzy z Legionowa, czy górale.
Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju, który dystrybuuje dla firm poszkodowanych przez epidemię koronawirusa rządową pomoc, przestrzega przed łamaniem przepisów. Robi to w sposób jednoznaczny.
- Jeśli chodzi o kwestię możliwości korzystania z subwencji finansowych PFR przez firmy, które nie przestrzegają reżimów sanitarnych, to mówię bardzo jasno - takiej możliwości nie będzie - stwierdził podczas czwartkowej konferencji prasowej poświęconej uruchomieniu drugiej tarczy finansowej Funduszu. - Nie może być tak, że z jednej strony firmy otrzymują bezzwrotną pomoc, bądź w istotnej części bezzwrotną, a z drugiej strony stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia nie przestrzegając wymogów związanych z restrykcjami sanitarnymi - dodał.
Czytaj też: Tarcza finansowa. Rozszerzona lista PKD. Z pomocy może skorzystać 70 tys. firm
Przedsiębiorcy z branż najbardziej dotkniętych obostrzeniami od 15 stycznia mogą ubiegać się o wsparcie w ramach tarczy finansowej 2.0. Łącznie na wsparcie dla mikro, małych i średnich firm zaplanowano blisko 20 mld zł. Także do dużych firm ma trafić ok. 20 mld zł.
- Dzisiaj po południu na stronach Polskiego Funduszu Rozwoju zostanie opublikowany regulamin programu. Rozpoczęcie przyjmowania wniosków nastąpi o 24 w nocy, czyli od piątku te wnioski będzie można składać i będą one rozpatrywane - powiedział prezes PFR Paweł Borys w trakcie konferencji prasowej.
W ramach wsparcia dla przedsiębiorców, znajdujących się w trudnej sytuacji w związku ze skutkami pandemii przewidziane zostały trzy działania: subwencje dla mikroprzedsiębiorców z budżetem do 6,5 mld zł, subwencje na pokrycie straty dla małych i średnich firm – także 6,5 mld zł oraz umorzenie subwencji, które otrzymały mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa z 45 branż, najbardziej dotkniętych ograniczeniami na kwotę 6,7 mld zł.
Wnioski można składać do końca lutego w systemach bankowości elektronicznej banków, które zajmowały się wcześniej obsługą tarczy finansowej 1.0. W przypadku otrzymania opinii negatywnej będzie możliwe uruchomienie procedury odwoławczej. Zostanie ona uruchomiona od 1 lutego i potrwa do 31 marca.
Obecnie takich branż jest 45 (m.in. handel, gastronomia, turystyka, hotelarstwo i inne), jednak planowane jest ich zwiększenie o kilka kolejnych w przyszłym tygodniu.
Wnioski o wsparcie mają być rozpatrywane w sposób zautomatyzowany, maksymalnie w ciągu 24 godzin, środki mają trafiać na konta przedsiębiorców w maksymalnie dwóch dni.
Warunkiem otrzymania wsparcia w ramach tarczy finansowej 2.0 będzie też przestrzeganie rygorów sanitarnych. W przypadku, gdyby któraś z firm nie dotrzymała zobowiązania w tym zakresie, będzie zmuszona do zwrotu subwencji.