Stopy procentowe w Polsce ponownie wzrosną. Zgodnie z decyzją, którą we wtorek po południu zaprezentowała Rada Polityki Pieniężnej, główna stopa urosła aż o 0,75 pp. Oznacza to, że wysokość wskaźnika wynosi 3,50 proc. Przed podwyżką było to 2,75 proc.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Jeszcze przed ogłoszeniem decyzji Rady eksperci przewidywali, że tym razem wzrost stóp będzie gwałtowny. Wzrost o 1 pp. prognozowali m.in. analitycy Pekao czy PKO BP, a eksperci z BNP Paribas stawiali nawet na 1,25 proc. Bardziej optymistyczni ekonomiści liczyli na podwyżkę o 0,5 pp. Wtorkowa decyzja RPP oznacza więc z jednej strony dużą podwyżkę stóp, ale z drugiej - nie tak gwałtowną jak prognozowała część ekspertów.
Główny argument za znaczącą podwyżką stóp (oczywiście poza standardowym, tj. walką z inflacją) to próba wyraźnego ograniczenia presji na osłabienie złotego, z którą mamy do czynienia po wybuchu wojny w Ukrainie (a de facto już nawet od połowy lutego). Akurat wtorek 8 marca przyniósł istotne umocnienie złotego - euro kosztuje ok. 4,90 zł wobec nawet 5 zł w poniedziałek. Nadal złoty jest jednak piekielnie słaby. Dość przypomnieć, że jeszcze w połowie lutego euro kosztowało nawet mniej niż 4,50 zł. Równie drastyczne, kilkudziesięciogroszowe straty, złoty od połowy lutego notował także wobec innych ważnych walut, np. dolara amerykańskiego, franka szwajcarskiego czy funta brytyjskiego.
W międzyczasie NBP kilkukrotnie przeprowadził interwencje walutowe nakierowane na umocnienie złotego. Pomagały one tylko na chwilę. W walkę o złotego włączyło się także Ministerstwo Finansów, które zapowiedziało, że będzie wymieniało posiadane środki walutowe bezpośrednio na rynku walutowym. Eksperci podkreślali, że bardzo znacząca podwyżka stóp to kolejna ważna broń, po którą NBP powinien sięgnąć w bitwie o umocnienie, lub chociaż zatrzymanie spadków, złotego.
Kolejna podwyżka stóp procentowych jest kontynuacją trendu, który rozpoczął się w październiku. Wtedy to główny wskaźnik wzrósł z poziomu 0,1 do 0,5 proc. W kolejnych miesiącach RPP podnosiła główną stopę o 0,75 pp. oraz trzykrotnie o 0,50 pp.