PKB Polski w czwartym kwartale 2022 r. urósł realnie o 2 proc. rok do roku - poinformował Główny Urząd Statystyczny. To tzw. wstępny szacunek, potwierdzający szybki szacunek, który GUS podał 14 lutego. Te 2 proc. to odczyt niewyrównany sezonowo. W ujęciu wyrównanym sezonowo PKB wzrósł rok do roku o 0,4 proc. (o 0,1 pp. więcej niż GUS podał dwa tygodnie temu).
Nawet przyjmując te 2 proc. - analiza PKB w ujęciu niewyrównanym sezonowo dominuje wśród ekonomistów - to i tak niestety dane boleśnie pokazują, że polska gospodarka od wiosny 2022 r. coraz mocniej hamuje.
Według danych GUS, w pierwszym kwartale 2022 r. PKB Polski urósł realnie rok do roku aż o 8,6 proc., w drugim o 5,8 proc., a w trzecim o 3,6 proc. Do tego zestawu teraz dochodzi 2 proc. w czwartym kwartale. Wzrost PKB Polski o 2 proc. rok do roku w czwartym kwartale ub.r. to najgorszy wynik od niespełna dwóch lat (od pierwszego kwartału 2021 r.).
Co więcej, w porównaniu z trzecim kwartałem 2022 r., w czwartym PKB Polski spadł aż o 2,4 proc. To także potwierdzenie szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni. Już wówczas np. ekonomiści z Santander Banku mówili, że to "jeden z najgorszych odczytów w historii porównywalnych danych dla Polski". Ekonomiści mBanku wskazywali z kolei, że w "polska gospodarka jest w recesji od drugiego kwartału 2022 roku".
Taka książkowa definicja recesji mówi o kwartalnym spadku PKB w dwóch kolejnych kwartałach z rzędu. Tego w polskiej gospodarki w 2022 r. formalnie nie było - dwa "minusowe" kwartały (drugi z odczytem -2,3 proc. kwartał do kwartału i czwarty z wynikiem -2,4 proc.) były rozdzielone trzecim kwartałem, w którym zanotowano kwartalny wzrost PKB o 1 proc. Widać jednak gołym okiem po tych liczbach, że od drugiego kwartału mamy w gospodarce (przynajmniej jeśli chodzi o odczyty PKB) poważną mizerię.
GUS podał we wtorek nie tylko "suche" liczby o PKB, ale także to, co się na te odczyty złożyło. Oczywiście najbardziej w oczy rzuca się spadek spożycia - w gospodarstwach domowych i ogółem o 1,5 proc. rok do roku. Nieźle radziły sobie inwestycje (wzrost o 4,9 proc.), mieliśmy też dodatni wynik eksportu netto (eksport wzrósł o 2 proc., import "tylko" o 0,2 proc.), cały czas rosną też zapasy.
Przypomnijmy, że pod koniec stycznia GUS podał, że PKB Polski urósł w całym 2022 r. realnie o 4,9 proc. Był to odczyt w miarę zgodny z konsensusem prognoz ekonomistów, który opiewał na 4,8 proc.